Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] problem z dostępem do dysku

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] problem z dostępem do dysku
From: "Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl>
Date: Fri, 12 Jul 2013 17:03:09 +0200

Użytkownik "xcpy" <xcpy@xcpy.xcpy> napisał w wiadomości news:krp0ut$7eq$1@node1.news.atman.pl...
Troche OT i troche nie:

Dysk był zablokowany

Co to oznacza?

Pewnie chodzi o jego zahasłowanie, wtedy nie ma dostępu do dysku bardziej, niż możliwość podania kilku podstawowych komend, np. do odblokowania dysku, czy uzyskania informacji o jego rozmiarze.


ale kupiłem terminal i zregenerowałem translator.

Co mogło zadziałać na szkodę dysku. Gdyż zahasłowany raczej należy po prostu odhasłować. Ewentualnie zdjąć hasło narzędziami, którymi zwykle się nie dysponuje.


Jaki terminal? Czym odbudowales translator?

OIDP, są w necie wpisy, co należy gdzie wpalcować...


Po tym dysk jest widoczny Win7, ale nie ma do niego dostępu. Cały czas

Dlaczego chcesz nadawac literki?
Nie mozesz po prostu wsadzic dysku,
odpalic jakis program do odzyskiwania danych
i wybrac to co chcesz przegrac?

Jeśli na dysku siedzi hasło... a po potraktowaniu go translatorem marnie to widzę, to są sprawy niskopoziomowe i ryzykowne w użyciu. Nawet zwyka komenda zmiany HPA może dysk trwale unieczynnić.


rozwiązywałem poprzez nadpisanie tablicy partycji zerami w hexedytorze -

Dlaczego chcesz nadpisac zerami bootsector?
Osobiscie nie zapisywalbym nic na dysku,
wrecz odpalil go w read-only jesli daloby rade.

Otóż właśnie. W ogóle, w sytuacji, gdy dostęp do dysku jest utrudniony, czy niemożliwy, każdy zapis (podkreślam - każdy) może przyczynić się do tego, że dysk już nic nie da rady odczytać. A czasami nawet odczyt, ale tu prawdopodobieństwo jest mniejsze, miałem jednak dysk (w czasach, gdy "bawiłem się" nimi na tony), którego rozwaliły właśnie odczyty. Jeśli w międzyczasie zmieniono translator, to odzysk danych może być niemożliwy, lub bardzo utrudniony. Mam nadzieję, że poprzedni translator został zbackupowany na okoliczność konieczności powrotu do starych wartości?

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>