Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Czym sprawdzić błędy na pendrive?

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Czym sprawdzić błędy na pendrive?
From: "Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl>
Date: Fri, 7 Jun 2013 18:52:46 +0200

Użytkownik "PureNick" <ibozaurCTRL+X@zax.pl> napisał w wiadomości mn.3a077dd626e2784c.84011@zax.pl">news:mn.3a077dd626e2784c.84011@zax.pl...
kolejny zacny uzyszkodnik jenternetu o wdziecznym pseudonimie Anerys
raczyl(a) zaszczycic towarzystwo temi oto slowy:

[...]
A stary do zabawy w dorzynanie, zbierać, im więcej się da dorżnąć,
tym większy bonus w grze. A potem twarde wymazanie danych przez
podpięcie wprost pod 230V, albo, mając zasilanie bańki kineskopu
zrobić łuk elektryczny między plusem a masą (o ile zabezpieczenie
nie wywali, pamiętać o izolacji), a w ten uk wsadzić badziewa.
Ostatecznie w szczypce i przypiec jak kiełbaskę na ognisku,
w płomnieniu palnika gazowego, a jak ktos nie ma, to w mikrofalówce
:)

Ty to naprawdę maniak jesteś :)

W rzeczy samej :))

(w pozytywnym sensie)

Dzięki temu zapamiętuję, co i jak, w jakiej nietypowej sytuacji jak się zachowa. I np. jak mi ktoś powie, że jak włoży pena do portu, to mu krasnoludki po suficie tańczą (żart dla podkreślenia) :), wtedy jeśli ja taki taniec przerabiałem, to wiem, co należy zrobić, żeby z powrotem zapisywał i czytał dane, albo, że już jest do dupy (ostrożnie z dupą) :)) i nic zrobić nie można. A dzięki Waszym uwagom czasem klarują mi się pewne niuanse, albo mobilizuje mnie to do dodatkowego sprawdzenia (jak z tymi dwiema mającymi nie widzieć się Windami) i może wcześniej, czy później, przyda się to komuś. A ja, jeśli np. wiem coś nie tak, jak powinienem wiedzieć, to prostuję swoją wiedzę, co w rezultacie, przydaje się także mnie :) No, tak mi najlepiej (to prawda, ze mocno nietypowo) przychodzi przyswajanie wiedzy - jestem dyslektykiem :) Teraz też robię "dorzynki" jednemu dyskowi z małego laptopa, SATA 320 GB, z bardzo dużą ilością schrzanionych sektorów. W tym lapku, z którego piszę, miałem ogromną ilość BADów, pula zapasowych wyczerpała się błyskawicznie, a nagle, jak już wszystko pozaznaczałem (musiałem ręcznie i trwało to ok. 2 miesięcy) niedługo potem ilość zmalała (zdarzyło się to komuś?) o 99% z kawałkiem... I tak już śjakieś 3 lata chodzi... Jeśli nie dłużej... Ani jednej wysypki od tamtego czasu... Wolę naukę praktyczną, teoria mnie nuży, choć wiem, że jest potrzebna... W każdym razie, jeśli będę w stanie komuś w czymś pomóc, to postaram się, bez ważnego powodu, nie zachowywać tej wiedzy tylko dla siebie. Mnie udzielano kiedyś pomocy, to z przyjemnością się zrewanżuję :)


Pozdruffka

73! :)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
(a i tak pewne chuje i skurwiele srają mi do skrzynki. Z przyjemnością wpisuję ich na czarną listę)


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>