W dniu 23.11.2012 22:39, Przemysław Ryk pisze:
> Ale co de facto powoduje pozostawienie takiego nieużywanego wpisu w
> rejestrze? Programu, który się do niego odwołuje już nie ma. Co z niego
> wobec tego korzysta? Chyba nic. Poza systemem, który to na starcie
> przemielić jakoś musi.
Zazwyczaj niewiele, poza marnowaniem miejsca na dysku i w
nieco mniejszym zakresie w RAM. Co już jest pewnym powodem,
by nie instalować byle śmiecia i dbać o poprawne odinstalo-
wywanie.
Na starcie też nie musi nawet mielić, bo tylko plik SYSTEM
jest wczytywany podczas rozruchu. Wszystkie pozostałe pliki
rejestru są odwzorowywane w pamięci i stronicowane na żąda-
nie, czyli w RAM są tylko te strony rejestru, które są fak-
tycznie używane.
Zresztą śmietnik w rejestrze byłby mniejszy, gdyby programi-
ści myśleli i umieszczali wszystkie wpisy swoich programów
w pojedynczych, jasno nazwanych kluczach, zgodnie z regułami
ustalony przez Microsoft w Windows NT 3.1 :) Wtedy nawet ręcz-
nie można by usuwać pozostałości raz na jakiś czas, a i pi-
sanie dezinstalatorów byłoby prostsze i bezpieczniejsze.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | | \........................................................../Received on Sat 24 Nov 2012 - 11:05:02 MET
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 24 Nov 2012 - 11:42:02 MET