Re: W czym Windows 8 jest lepszy?

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_grush.one.pl>
Data: Mon, 12 Nov 2012 22:11:30 +0100
Message-ID: <k7rom1$a6c$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 12.11.2012 11:50, Mr Misio pisze:
> Prywatnosc to maly pikus :) Grozi utrata danych, lub ingerencja w nie. Juz pisano o przypadku fotografa, co akty (artystyczne, nie jakies porno) mial na SkyDrive i ... cale konto mu zablokowano.
> Permanentnie. Bez znaczenia, ze byl/jest znanym artystą i cenionym fotograem.

Jeżeli ktoś trzyma dane tylko i wyłącznie w chmurze, to jest
sprawa głupoty danej osoby tylko i wyłącznie. Dane są bez-
pieczne tylko wtedy, gdy są w kilku miejscach, nad którymi
ma się pełną kontrolę.

Gorzej, że to samo dzieje się z usługami, których nie da się
przenieść na prywatne nośniki danych. Czytałem już o paru
przypadkach kasowania kont w sieciach gier on-line, wraz
ze wszystkimi zapisanymi stanami gier, rozbudowanymi posta-
ciami, kupionymi za realną gotówkę dodatkami.

I znów wracamy do punktu wyjścia: jeżeli kupno licencji nie
daje użytkownikowi nieodbieralnego prawa do korzystania z
tej licencji, w szerokich ramach zagwarantowanych prawem
obowiązującym wszystkich producentów, to użytkownicy będą
"szantażowani" ograniczaniem praw.

Brakuje w tej chwili czegoś na wzór "karty praw licencjo-
biorcy oprogramowania komercyjnego", zobowiązującej pro-
ducentów do zapewnienia obsługi technicznej i zabraniającej
odbierania licencji i blokowania dostępu do usługi, za
którą się zapłaciło.

> Juz teraz zakladajac konto na Androidzie do tabletu uzylem nowo utworzonego konta. Nie znam pozimu bezpieczenstwa i ilosci luk w Androidzie, nie czuje sie bezpiecznie, za to czuje sie inwigilowany :)
> Czuje tez brak kontroli nad czymkolwiek - np. w takim Google+ gdzie nagle zaczalem dostawac wpisy od osob czy firm, o ktorych nigdy nie slyszalem. I njie jestem w stanie sie tego pozbyc. To juz
> facebook jest bardziej user-friendly. Duzo latwiej zapanowac nad tym co sie dostaje i kto widzi to co sie wysyla...

1) Poniekąd z tych powodów nie używam żadnego portalu spo-
    łecznościowego w tej chwili.

2) Mam zamiar kupić sobie tablet w pewnej nieokreślonej
    przyszłości, ale najpierw muszę rozpoznać, jaką będę miał
    funkcjonalność (Androida zapewne) *bez* integracji z kon-
    tami Google. Nie używam bowiem Gmaila czy Google Calendar
    i nie mam zamiaru, ale chcę mieć obsługę kilku własnych
    kont pocztowych oraz kalendarza nie zintegrowanego z ni-
    czym, tylko ściąganego do pliku tak, bym mógł bo obrabiać
    własnymi narzędziami.

> Poki nie bedzie multum aplikacji - to niewiele. Ale juz gdzies slyszalem, ze bedzie office dla RT. Co oznzacza, ze taki Surface RT polaczy cechy laptopa i tabletu ze znanym srodowiskiem pracy do
> ktorego ludzie przywykli.

*Jest* już Office na Windows RT i jest standardowo instalo-
wany, bo bez tego *nikt* by nie kupił takiego tableta -- wła-
śnie z powodu braku aplikacji.

A aplikacji na pulpit *nie będzie* bo - o ile dobrze prze-
czytałem - Microsoft *ZABLOKOWAŁ* możliwość instalowania
aplikacji pulpitowych na tabletach. Ten pulpit służy tylko
do uruchamiania standardowych akcesoriów Windows oraz rzeczo-
nego Office dla Windows RT.

> Dlatego Surface ma klawiature :)

Która podobno jest niewygodna. Poza tym tablet to tablet a
notebook to notebook. Uniwersalne urządzenia będą po pro-
stu nie do końca wygodne w skrajnych zastosowaniach.

> Czyz nie zmienia to wielu spraw? Z jednej strony wygoda laptopa, z drugiej energooszczednosc a wiec mobilnosc tabletu.

Jaka "wygoda laptopa", skoro nie uruchomię normalnych
aplikacji Win32/x86?

> Do tego dwa interfejsy - w zaleznosci, co trzeba i jak zrobic. Szybki skype, sprawdzenie pogody - tap, tap, tap. Zrobic formule w excelu tap, klik, klik, klik :)

Excel mógłby mieć interfejs Modern równie dobrze. Do tego
nie trzeba pulpitu w ogóle -- tylko razi w oczy.

> MS dobrze wiedzial, ze nie ma sensu wychodzic do klientow z klonem Androida. MS dobrze wiedzial, ze latwiej uzytkownicy przyzwyczaja sie do nowego, jesli nowe bedzie dawalo mozliwosc pracy po staremu.

Może. Ale w efekcie stworzył coś byle jakiego, zamiast
nową jakość.

> MS wie co robi. I sa w tym dobrzy. Wystarczy popatrzyc jak swego czasu podbili rynek desktopow. I zepchneli inne, lepsze systemy z rynku.

Chyba nie chcesz powiedzieć, że zrobili to wyłącznie drogą
osiągnięć technicznych i tworzenia dobrych produktów speł-
niających wymagania użytkowników?

> Entuzjasci PC? :) Noto ja napisze tak - nie jest wazna platforma tylko jej mozliwosci. Nie jestem entuzjasta PC dlatego, ze to PC, tylko dlatego, ze moge cos na nich zrobic. Nie jestem entuzjasta
> tabletow, ale dostrzegam zew niektore rzeczy moge na nich zrobic wygodniej niz na np. PC. Ot chocby przejrzec wiadomosci w podrozy :)

Zależy w jakiej podróży. W służbowej notebook wcale nie jest
mniej wygodny -- mniej urządzeń trzeba ze sobą wieźć. W pry-
watnej lepiej w ogóle nie otwierać poczty :)

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |                                        |
\........................................................../
Received on Mon 12 Nov 2012 - 22:15:02 MET

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 12 Nov 2012 - 22:42:01 MET