Re: Win7 - uszkodziła się tabela partycji na świeżo zainstalowanym systemie - jak to naprawic?

Autor: Marcin N <marcin5.usun_at_wykasuj.onet.pl>
Data: Mon 05 Dec 2011 - 14:05:08 MET
Message-ID: <jbifi5$qiv$1@news.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Araneus Diadematus" <warchlak@chlewik.pl> napisał w wiadomości
news:4edcb7ba$1@news.home.net.pl...

>>włączam wiersz poleceń - widzę wszystkie katalogi na dysku C.

> A dostajesz się do nich, możesz coś odczytać? (staraj się nie zapisać, bez
> głębszego sprawdzenia co z dyskiem)

Chodzę po katalogach poleceniem cd i wyświetlam "dir". Widzę wyszstkie pliki
i katalogi.

Jako, że mam drugi dysk fizyczny - chętnie przegrałbym na niego cały dysk
fizyczny (dwie partycje), ale przyznam, że nie umiem. Ostatni raz używałem w
takich zastosowaniach dosa 15 lat temu a i wtedy tylko przez Nortona
Commandera.

Podpowiedz, jakim poleceniem konkretnie przegram cały dysk do katalogu
"kopia" na dysku G:.

> Piszesz, że pojawia się wiersz poleceń - co się dzieje, gdy zapodasz
> chkdsk /r c:
> ? (to jest naprawa filesystemu wraz z przetestowaniem nośnika, być może
> struktura żyje, ale coś nie halo z nośnikiem nie pozwala wczytać się
> sterownikowi?)
> Czy to tym właśnie naprawiasz...?

W wierszu poleceń wpisałem tylko chkdsk i stwierdził, że nie ma błędów.

> Hmm... jak możesz, podeślij SMART dysku, może tam coś jest ujawnione?

Powiedz jak - to Ci podam. Używam teraz "dysk naprawy systemu Windows 7"
ściągnięty z internetu. Nie ma tu takich narzędzi.

Co innego mnie martwi: mam narzędzia do przywrócenia obrazu dysku oraz
punktu przywracania. Dziwne jest to, że obraz dysku mam z soboty - i to mi
pokazuje, ale punkt przywracania systemu był z niedzieli - i tego nie widzi,
widzi za to z soboty a w niedzielę skasowałem wszystkie poprzednie punkty
przywracania.

> Wyzerowanie podpisu tradycyjnie, DOSowym (nie spod konsoli) FDISK /mbr.
> Nie potrafię teraz powiedzieć, czy okienko DOSowe zapewni właściwą wersję
> FDISK...
> Uratować - myślę, że tak (przynajmniej dane).

Dane mam na innej partycji tego samego dysku fizycznego, ale wolałbym je
zgrać, jeśli faktycznie to dysk głupieje.

> Upewnij się przy okazji, czy zasilacz daje dobre napięcia, będzie w Health
> Monitor.

Monitor Biosa:
procesor startuje ok 40 st, podchodzi do 55 i spada do 52-55 (na 55 st mam
granicę przy której wiatrak zaczyna wchodzić na obroty); procek w Biosie nie
oszczędza energii; wg mnie sprawny;

temperatura płyty 33 st;
napięcia: procek 1.448V, reszta 3.392V, 5.015V, 12.408V.

Zasilacz nowy 450W BeQuiet. Nic nie jest przetaktowane. Nigdy nie było.

Ogólnie mam wrażenia, że wszystko jest sprawne. Dyski widoczne, pliki
widoczne... tylko system nie startuje.

> Tyle na razie, powodzenia, pisz o efektach, jakby co, to spróbujemy dalej
> to pociągnąć.

Liczę na Ciebie. Zachęcam do użycia GG. Numer podałem w pierwszym poście.
Received on Mon Dec 5 14:10:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Dec 2011 - 14:42:01 MET