Re: Błąd systemu plików

Autor: Piotr B. (pb2004) <p_borkowski_at_nospamgazeta.pl>
Data: Thu 25 Aug 2011 - 12:51:34 MET DST
Message-ID: <j35ggm.78o.1@pb2004.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Użytkownik 1634Racine napisał:
> Piotr B. (pb2004) in news:j33gj9.7m8.1@pb2004.pl
> [....................]
>>> to niech MS zabezpieczy xp, żeby bylo OK. Jak Ci dach przecieka -
>>> budujesz nowa chalupÄ™?
>> Tak zrobił. Przecież Vista/Win7 nie powstały od zera tylko zostały
>> oparte na bazie poprzednich systemów.
>
>
> ale co z tego? ide o zaklad, że juz "dzisiaj" MS moglby wydac w8 (na
> poziomie jakosci "visty 8"...) i co? tez by sie piało, że w7 to chłam
> starociowy, za to w8 dzisiejsze daje niewiarygodnie wieksze mozliwosci?

Zależy jakie zmiany będą w Win8 wprowadzone. Na razie zapowiada się
ciekawie jako kolejny duży krok do przodu.

> I tak by bylo :) Vide: chocby przy viscie srednio udanej (najdelikatniej
> mowiac) byly zdania, że to skok w kosmos w porownaniu z xp.

Bo tak było. Win7 to głównie kosmetyczne zmiany w stosunku do Visty.
Vista do XP miała się tak jak W2000 do NT4.

> ja sadzę, że w7 jest standardowym zabiegiem wyciagajacym z rynku kasę.
> Nie da sie porownac jakosciowej wielkosci skoku w98->w2k, czy nawet w2k
> -> xp ze skokiem xp -> vista/w7.

Skok w2k->xp jest co najwyżej odpowiednikiem skoku Vista->W7.

> Ergo: rynek sprzetu jest w jakis
> tajemniczy sposob "zmowiony" z rynkiem windowsowym: nowy, ciezki system
> wymaga mocniejszego sprzetu => zakup sprzetu. Wystarczy teraz znaczaco
> ograniczyc wsparcie dla starego systemu, aby wywolac naturalny odruch
> korporacji/firm ku nowemu systemowi, a to wymusza nowy/mocniejszy sprzet.
> Sprawa banalnie prosta.
>
> wiesz kiedy jest sprawa? kiedy bys mial w xp-w7 roznice jakosciowa
> analogiczna do w98-w2k (pro).

Na komputerze na którym chodził w98 nie było żadnej jakościowej różnicy.
Było wręcz pogorszenie. Jeśli zaś przyjąć że mówimy o nowych komputerach
to jest to taka różnica.

>
>
>
>>> bez w7 bylo źle (z opera na przyklad?)
>> Było gorzej, mniej wygodnie i wolniej.
>
>
>
> no, tutaj to zdania moga byc podzielone...; az taki ostry sÄ…d (chyba)
> nie jest prawdziwy. Przy czym: caly czas jest to wÄ…tek o tym, czy jest
> az tak lepiej, że w7 aż narzuca sie. Za kase. Czesto dodatkowa na nowszy
> sprzet.
>

Przy wymianie sprzętu na nowszy oczywistym wyborem jest win7. Przy
starym komputerze zależy od jego konfiguracji i wymagań użytkownika.

>> Ależ ja tylko odpowiadam na pytanie co się zyskuje migrując z XP na
>> Win7. Nic tu o natychmiastowej potrzebie nie piszÄ™.
>
>
> rozumiem :) natomiast ja dywaguje nad gwaltownym i lekko
> pretensjonalnym, żeby nie powiedziec: szpanerskim, flekowaniem xp, bo
> oto mamy w7.

Ale kto flekuje? XP jest systemem przestarzałym od 5 lat i to jest fakt
nie flekowanie.

-- 
Piotr Borkowski
Received on Thu Aug 25 13:05:02 2011

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 25 Aug 2011 - 13:42:01 MET DST