Re: Podział na partycje bez utraty danych

Autor: ąćęłńóśźż. <j666_at_gazeta.SKASUJ-TO.pl>
Data: Mon 01 Aug 2011 - 13:08:57 MET DST
Message-ID: <j161g9$l0l$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Tak swoją drogą to jest jakiś błąd w najnowszej wersji Easeus'a, bo u mnie
pojawiały się komunikaty "nie udało się zamontować dysku" czy jakos tak, a
wszystko było w miarę OK.
"W miarę" to znaczy Easeus nie nadawał podczas tworzenia nowej partycji
litery nowemu dyskowi logicznemu, pojawiał się on jako * (i nie było go widać
spod np. Total Commandera).
Dopiero co dwa różne dyski przerabiałem Easeusem i w obydwu przypadkach ten
sam komunikat.
Wystarczyło takiemu * nadać Easeusem nową literę, i wszystko wracało do normy.
No ale co mi serce do gardła skoczyło, to moje ;-)

Zwróć uwagę, że w tym programie niejako "odkładasz do przyszłego wykonania"
swoje zaplanowane operacje (pojawiają się na dole w menu po lewej stronie), a
dopiero później jest komenda realizuj (tłumaczę swobodnie z pamięci).
Teraz raczej robiłbym krok po kroku, a nie kilka rzeczy na raz.

Easeus moim zdanie sam sobie potrafi zdefragmentować dysk, ale jak tego raz
nie zrobiłem z pośpiechu, to mielił i mielił (przesuwając lub łącząc
partycje, już nie pamiętam).

-----
> Co ważniejsze, nie wiem czy przy takim efekcie defragmentacji użycie
programu EASEUS da w wyniku partycję, na której będzie można zainstalować
nowy system i czy będzie on później stabilny.

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Mon Aug 1 13:10:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 01 Aug 2011 - 13:42:00 MET DST