Re: darmowy (do firmy )zamiennik total commandera

Użytkownik "Norbert" <noreply@reply.no> napisał w wiadomości
news:is3j3h$ajc$1@news.onet.pl...
> Dnia Tue, 31 May 2011 22:26:27 +0200, Marek napisał(a):
>
>> Dla niektórych mogło być szokiem, że można szybciej i prościej niż w
>> eksploratorze, choć akurat obsługa archiwów była w windzie pożyteczną
>> rewolucją.
>
> Ano wlasnie w tym problem z shellem. Obsluga archiwum JEDNEGO typu to
> jest
> juz rewolucja :-)

No i teraz podstaw temuż shellowi ZIP-a większego, niż 4 GB...
Powodzenia, ślepa Gienia, kup se trąbkę do...
Bo tylko tyle da się wtedy zrobić :P
Tymczasem - dla TC şadnym problemem jest utworzenie i późniejsze
rozpakowanie ZIPa 11.2 GB, a niebawem większego na tapetę biorę, jak
skończę kolejny dysk dorzynać :)
Zupełnie nie mogę pojąć czyjegoś zacietrzewienia, że narzędzie
podstawowe jest lepsze od dedykowanego, a osoba poproszona o konkretne
uzasadnienie wykręca się sianem... że jest lepsze tylko "dlatego, bo ja
tak uwaĹźam i koniec". Ja uĹźywam TC, bo mi kurwa pasuje i wara komu od
tego, ktoś używa Exploratora, bo lubi i się przyzwyczaił, no i kurwa
dobrze... ale ja się odróżnię i nie będę wymyślać od skostniałości,
"ałtofdejt", etc. I dobrze, aby narzędziem posługiwać się sprawnie i
szybko.

Linux... Midnight Commanter, och, jakie to fatalne narzędzie, tylko bash
lub coś w podobie, bo to najlepsze i tyle, a jak nie, to się popłaczę i
powiem pani wychowawczyniiiii... Jeszcze jakiś TC-podobny, Łoooch, całe
zło tego świata (sorki, nie pamiętam nazwy...)

Próbowałem używać innych (win) programów, jak na razie TC ma to, czego
potrzebuję. Ma błędy i felery do dziś nie usunięte, ale już umiem z nimi
żyć. Inne stawiały pewne problemy ze stabilnością, lub coś innego mi nie
pasiło.

-- 
127.0.0.1   www.facebook.com
127.0.0.1   www.twitter.com
127.0.0.1   www.blip.pl
>>(+)(o)<<