Re: Aspekty edycji rejestru oraz systemu autostart w Windows (było: Dziwne zachowanie wgeta pod Ubuntu)

Autor: Przemysław Adam Śmiejek <niechce_at_spamu.pl>
Data: Mon 10 Jan 2011 - 10:17:56 MET
Message-ID: <igeis4$ase$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

W dniu 10.01.2011 10:00, Mariusz Kruk pisze:
>>> Podobno używanie regedita grozi zepsuciem systemu.
>> niewłaściwe. Jak zresztą prawie wszystkiego.
> Pokaż mi jak zepsuć system (zwłaszcza w sposób niezamierzony) klientem
> pocztowym, odtwarzaczem wideo...

A te programu służą do zmiany ustawień?

>>>> Ba! W Windows i tak milion rzeczy jest w GUI. Np. w Gnome byle pierdółka
>>>> siedzi w gnomowym rejestrze.
>>> Ja tam nie wiem. Gnome szczęśliwie nie używam.
>> No ja niestety tak, po śmieci KDE niewiele mi pozostało.
> Ę? Jakiej znowu "śmierci KDE"?

Użytkowej. Po wejściu w KDE4 niestety nie mogę już używać, bo:

a) możliwości i ergonomia spadły drastycznie
b) niestabilność wzrosła kosmicznie
c) wymagania wzrosły tak, że sprzęt nie uciąga.

Generalnie mówisz z gościem, który był fanatycznym wielbicielem KDE od
2003 roku i wielkim przeciwnikiem GNOME, a który od pół roku używa GNOME
z elementami KDE doinstalowanymi tylko.

>> przykład, że nie wszystko musi być sterowane z GUI. Firefoksa jak
>> rozumiem też nie używasz, bo część rzeczy można w nim ustawić przez
>> firefoksowy rejestr (about:config)?
> Firefox ma w ogóle więcej wad. (że nieszczęsny brak wsparcia dla Group
> Policy wspomnę)

Jeśli dla ciebie wadą jest to, że są dodatkowe możliwości ustawiania, to
ja dziękuję... Wady typu ,,brak obsługi Policy'' nijak nie mają
korelacji z tym, że coś można zaawansowanie pokonfigurować przez
about:config. Np. mnie drażni opcja Szczęśliwy Numerek Gogla w pasku
URL, więc ją przez about:config przełączam na Weź Nie Pierdol, TYlko
Guglaj. I cenię sobie tę możliwość.

>>>> O /etc/ nie wspominając.
>>> Nie przypominam sobie żebym cokolwiek grzebał w /etc, co miałoby wpływ
>>> na działanie środowiska okienkowego.
>> A ja tak. Tylko jak mi powiesz, że /etc/cośtam/ to już nie jest /etc/ i
>> nie o tym pisałem, to cię wyśmieję.
> Sam się wyśmiewaj. Jak już pisałem, w /etc/ mogę sobie grzebać w celu
> konfiguracji postfiksa, ale nie środowiska graficznego. Nie chce mi się.

A jakiego środowiska używasz? Wszystko jest z GUI? I megaelastycznie i
idealnie pod każdego?

-- 
Przemysław Adam Śmiejek
Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)
Received on Mon Jan 10 10:20:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 10 Jan 2011 - 10:42:01 MET