Użytkownik "Andrzej P. Wozniak" <uszer@poczta.onet.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:iddflv$q2o$1@news.onet.pl...
>>>> Pierdzenie w towarzystwie i bekanie też jest legalne.
>>> Ale czy musisz odpowiadać pierdzeniem na każde beknięcie?
>> W kulturalnym towarzystwie rzecz jasna, że wręcz nie należy.
>
> To zależy, jaki standard kultury masz na myśli. Bekanie podobnie jak
> jedzenie pałeczkami jest jednym z azjatyckich standardów dobrego
> zachowania
> przy stole. O ile mi wiadomo, pierdzenie nigdzie takim standardem nie
> jest.
U Niemców i Holendrów, z relacji znajomych, jest to spotykane. Pije piwo
przy budce i prrryk...
> 1. Wycinasz wrotki osób, których cytaty pozostawiasz (choćbyś to był
> nawet
> Ty sam), jak to widać powyżej.
Ja czytałem, że zostawia się tylko wrotkę bezpośredniego poprzednika...
Ale skoro jest inaczej, zorientuję się w temacie i przestawię, gdy
będzie potrzebne.
> 2. Rozbijasz cytaty w połowie zdania, zniekształcając w ten sposób
> kontekst.
kwestia interpretacji... sory, odniosę się później.
> 3. Niszczysz cytaty dzieląc je na akapity w środku zdania, jak to
> widać
> powyżej i poniżej. To nie jest biały wiersz, tego się po prostu nie da
> normalnie czytać.
>
>>> niezalecany, jednak Google Groups to nie tylko grupy usenetowe, ale
>>> też
>>> listy dyskusyjne, gdzie wciąż trafiają się 7-bitowe serwery czy
>>> klienty
>>> mailowe.
>> No to niech listy/serwery/klienty chodzą sobie w 7 bitach... choć bym
>> je
>> pozmieniał na 8bitowe... ale o tym innym razem.
>
> Oczywiście - cała Ameryka stoi przed Tobą otworem.
A to mi chyba układ tekstu się rozchrzanił... przyjrzę się temu.
> W przełożeniu na nasze: sam powinieneś wysyłać wiadomości jak
> najbardziej
> zgodne z powszechnie używanymi standardami, ale akceptować również
> cudze
> wiadomości mało zgodne ze standardami lub zgodne ze standardami mało
Otóż, z odbiorem nie ma problemów żadnych. Gorzej, gdy trzeba zacytować.
> używanymi. Jeśli możesz coś naprawić – napraw, jeśli nie możesz – nie
> psuj
> dalej. Ty zaś robisz na odwrót.
Jakby się dało QP usunąć z cytowanego tekstu - nie pogardzę, mogę wtedy
nawet ręcznie go po skleceniu tekstu dodać.
>> No, to już jest lepsza odpowiedź niż kolegi, od którego się jej
>> domagałem,
>
> Kolega pisał to samo, tylko na skróty, bo sądził, że ma do czynienia z
> osobą
> bardziej przytomną.
Może nie tyle przytomną, ile może nienatoralnie nawet wyczuloną na
"konkretne konkrety", inne trudno trafia... Może interpretacja nawalać.
>> przynajmniej zawiera zbliżenie do jakiegoś konkretu, na
>> którym można zabazować i podziałać. Nie do końca jest taka, jakiej
>> chciałem, ale przyjmuję ją, jako wnoszącą znaczący wkład do
>> sprzeczki.
>
> Jeśli uważasz RFC za mało konkretne, to znaczy, że zachowujesz się jak
Mam w tym doświadczenie :) Ale o szczegółach - poza grupą, przy coli,
bądź oranżadzie, alkoholu mi nie wolno ze względu na stan zdrowia.
> troll. Dla porządku dodam tylko, że:
Takowoż, zamieniam się w słuch....
>
> A. Standardu QP nie da się uniknąć, choćby z powodu istnienia bramek
> mail-to-news. Nie masz kontroli ani nad tym, jak wiadomości
> przeformatuje
> bramka, ani nad tym, jaką drogą docierają wiadomości. Jeśli gdzieś po
> drodze
> trafi się serwer (pocztowy) deklarujący kodowanie 7-bitowe, wiadomość
> *musi*
> zostać przekodowana do 7-bit. Konwersja w odwrotną stronę nie jest
> wymagana.
To nawet jest dla mnie oczywiste. Sęk w tym, że często brakmi robią to
nieprawidłowo, a ściślej, potrafią pokaszanić najzupełniej prawidłowe
cytaty.
> B. Nie masz też kontroli nad bramkami www-to-news, które podobnie jak
> bramki
> mail-to-news są przeciętnie mniej zgodne ze standardami niż czytniki
> grup.
> Tylko część takich bramek wysyła wiadomości bezpośrednio na serwer
> news,
> część jest de facto interfejsem podłączonym do bramki mail-to-news.
Nie mam kontroli... cóż... Czy nie prościej było by to wszystko
definitywnie unowocześnić, wymuszając przy tym zmianę np. kodowania,
przez dodanie QP? Wtedy MUSIAŁBYM się z tym przeprosić i sprawa była by
jasna.
>
> C. Tylko stosując czytnik grup wysyłający wiadomości bezpośrednio na
> serwer
> news masz w miarę pełną kontrolę nad formatem wysyłanych wiadomości. W
> miarę,
> bo żaden program nie jest doskonały i nie zawsze da się go od ręki
Zgoda - Opera też mi fikała na poczatku...
(dodatki do OE...)
> lokalnego serwera (jak Hamster).
Czy tenże umie usunąć/przekodować QP z wiadomości? Rozwiazało by to mój
problem, chomas by zaciągał wiadomości, odbarczał z QP, a ja przy
odpowiedzi bym to QP dodawał skoro konieczne, taki układ - OE + Hamster
chętnie kupię. Standardy spełnione, nie biję się z nakładkami, a problem
rozwiązany... skoro jest yProxy do (nie tylko) OE, to nie da się więcej?
(byle nie zamulał)
> D. Korzystanie z dodatków to żadna hańba, wręcz przeciwnie – to
> standard dla
> dobrze zaprojektowanych programów robiących coś więcej niż ping.
Andrzej, ale nie chodzi mi o to, by nie korzystać z dodatków... ja chcę
tylko tyle powiedzieć, że miałem kiedyś z jednym duży problem i musiałem
się natrudzić, by system doprowadzić do stanu używalności (porozwalał mi
jakieś biblioteki chyba i skaszanił FAT jeszcze w Win98), wolę dziś
uniknąć tego ryzyka.
> F. Więcej nie chce mi się z Tobą gadać.
Ależ to Twój wybór był, że się odezwałeś! :))
Pozdrawiam świątecznie.
-- ((o)) ((+))Received on Sun Dec 19 00:20:03 2010
To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 19 Dec 2010 - 00:42:00 MET