Użytkownik "12345" <12345@6789.pl> napisał w wiadomości
news:4cd9ae9b$0$21000$65785112@news.neostrada.pl...
>> PS. Mozliwe, że masz uszkodzenie napędu, a to może się to skończyć
>> utratą
>> danych bądź dostępu do dysku twardego.
> To byłoby najgorsze ze wszystkiego.
Niekoniecznie, mam taki dysk, że bez odpowiedniej sztuczki nic go nie
przestawi w DMA.
Dopiero guglanie, połączone z inwencją własną, pomogło rozwiązać
problem.
Jeśli zwykłe włączenie UDMA nic nie da, to oczywiście reinstal portu IDE
(zrobi się samo przy restarcie i zażąda drugiego restartu). Jeśli nadal
będzie PIO, a jesteś pewien, że dysk nie jest zwalony, tj. czy nie ma
"aktywnych" BADów, to napisz, podpowiem (dobrze, aby przynajmniej jedno
z urządzeń chodziło w DMA - będzie potrzebne do sztuczki, spoko, to
tylko kilka wpisów w Rejestrze). Zrób jednak najpierw test nośnika,
poupewniaj się, że wtyczki i kable, zasilania i transmisyjne, są dobrze
poosadzane i sprawne. Jeśli wykryje uszkodzone sektory, to włączenie DMA
robisz na własne ryzyko. Bardzo ważne jest też zastosowanie właściwego
kabla transmisyjnego, jeśli jest zły, to tryb DMA może się przełączać na
niższy, a nawet na PIO. Niektóre porty SATA bez odpowiedniego
sterownika, będą widziane w transferze PIO. Poza tym zastosowanie złego
kabla transmisyjnego może spowodować fałszywe komunikaty o błędnych
sektorach na dysku, przy czym sam dysk może się przy tym zachowywać,
jakby rzeczywiście miał uszkodzone sektory - posypie błędami odczytu i
będzie charakterystycznie chrobotać głowicami... Mimo bycia
pełnosprawnym urządzeniem. Przerabiałem to "temi rencamy".
Może sie zdarzyć, że po przełączeniu na DMA, dysk znów przeskoczy do
PIO... napisz, jeden dopisek do rejestru rozwiąże problem.
Tryb PIO zarżnie nawet najmocniejszą maszynę, transfer powolny i obciąża
procka niezależnie od jego mocy.
-- ((o)) ((+))Received on Wed Nov 10 01:35:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 10 Nov 2010 - 01:42:00 MET