Re: MS Word 2007

Dnia 07-11-2009, ktoś znany jako 'Radosław Sokół' w wiadomości
<news:2009110719482700@grush.one.pl> napisał:

> Wiesz -- dostosowanie składu do zasad obowiązujących w pol-
> skiej typografii nie jest chyba "dziwną zachcianką" :) Co
> prawda ja osobiście nie wiem, czy taka zasada istnieje (nie
> jestem specjalistą z typografii), ale jestem w stanie w to
> uwierzyć.

Jak pisałem, nie wiem o co dokładnie chodziło naszemu przedpiścy i
podejrzewałem jakąś "zachciankę", bo w standardowej dystrybucji LaTeXa
istnieją narzędzia (klasy), tworzone przez specjalistów i
dostosowujące go do składu zgodnie z polskimi tradycjami typografii
(nawet takimi, o których większość śmiertelników nie ma pojęcia, że
istnieją):

http://marcinwolinski.pl/mwcls.html

> PS. Jeszcze w ramach wytykania niedoskonałości TeXa: w dobie
> powszechności standardów TrueType/OpenType przydałoby się
> obsługiwać unikodowe czcionki tego formatu, a nie forsować
> własnego. Tym bardziej, że tekst TeXa poznać niestety z
> daleka -- Computer Modern brzydkie nie jest, ale piękne
> (szczególnie w porównaniu z dobrą odmianą Timesa czy
> Garamonda) też nie.

Chyba dawno nie używałeś LaTeXa ;-) Teraz jest już większy wybór
(nawet w standardowej dystrybucji) m.in. dzięki projektowi TeX Gyre:

http://nowacki.strefa.pl/tex-gyre.html

>> To chyba za daleko posunięte stwierdzenie...
>
> Obawiam się, że nie. Ba, w warunkach sekretariatu olbrzymia
> większość dokumentów to właśnie jednostronicowe pisma, czasem
> tylko rozsyłane korespondencją seryjną do kilkudziesięciu
> odbiorców -- ale często kierowane tylko do paru miejsc.

Cóż... trudno zaprzeczyć. Ale istnieje też życie pozasekretariatowe w
którym trzeba tworzyć obszerniejsze dokumenty :-)

-- 
Pozdrawiam
Kermit The Frog