> Chyba trochę przesadzasz. Nie jest to aż tak trudne, ale i tak z
> pewnością coś użytecznego z tej nauki pozostało.
> TeX\LaTeX jako program absolutnie _profesjonalny_ i niemal _doskonały_
> ma niezaprzeczalną przewagę na tzw. wordprocesorami - złoży z
> dowolnego tekstu dokument bezbłędny typograficznie,
Ostatnio jak patrzyłem, nie dawało się choćby zrobić polskiego przenoszenia
myślników --
-- z powtórzeniem na drugim wierszu. Więc do doskonałości to mu jeszcze
trochę.
I z unikodem były problemy.
> a przy tym (a może
> właśnie dlatego) ładny "z wyglądu" i ergonomiczny w czytaniu, w którym
> wszystkie elementy są dobrze "wyważone" i poukładane. A wszystko to
> bez żadnej Twojej wiedzy o tych sprawach ani specjalnych starań w tym
> kierunku.
Gorzej, gdy jest to praca dyplomowa, a promotor się uprze przy jakimś
szczególe
-- nieistotne czy ma rację czy nie -- w Wordzie postawi się "entera" na
odczepnego,
a tu zaczyna się góglowanie i zgrzytanie zębami.
> Oczywiście wszystko to można zrobić w WYSIWYG i z pewnością w ciągu
> krótkiego czasu, ale:
> - działa to tylko w przypadku króciutkich dokumentów, a więc w
> typowych zastosowaniach biurowych (bo nad formatowaniem dłuższych
> dokumentów trzeba się sporo napracować)
Krótkich dokumentów jest dużo więcej niż długich. Tak naprawdę mało kto
tworzy
dokumenty dłuższe niż powiedzmy na trzy strony.
> odstępy można zrealizować inaczej niż "enterami", że spacja nie służy do
> (niezbyt prostego) wyrównywania tekstu lub, co gorsza, do jego
> wyśrodkowania, bo traktują Worda jak starą poczciwą maszynę do
> pisania. A już sztuczne "rozciąganie" spacji między wyrazami na
> potrzeby wyjustowania do obydwu marginesów wygląda nieraz koszmarnie.
Albo dostawianie spacji tam, gdzie wydaje się że jest za mały odstęp:
na wydruku zazwyczaj odstęp wychodzi jak powinien, a tak "poprawiony" staje
za duży.
-- AzarienReceived on Sat Nov 7 19:45:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Nov 2009 - 20:42:01 MET