Re: Zapychanie się partycji systemowej-PODSUMOWANIE

> [...]
>> Przepraszam Michale, ale nic nie rozumiem.
>> W punkcie <1> pozwoliłam sobie przypomnieć moją konfigurację, na co Ty odpowiadasz,
>> że zmiany w partycjach będą w pełni bezpieczne.
>
> Zmiany przeprowadzone w sposób, który proponuję, są w pełni bezpieczne
> dla zawartości Twoich partycji i nie wymuszają posiadania UPS-a.
>
>> W punkcie <2> przypomniałam opinie, które otrzymałam na grupie w nawiązaniu do tejże
>> właśnie konfiguracji, na co Ty odpowiadasz o skomplikowaniu i adrenalinie.
>
> A zmiany, które polegają na łączeniu partycji podstawowej z dyskiem
> logicznym, są obarczone ryzykiem i bezwzględnie wymagają posiadania
> UPS-a.

Ale ja mam tylko jedną partycję podstawową, więc jej rozszerzenie może nastąpić
tylko przez połaczenie z dyskiem logicznym. Metoda JoteRa polegająca na zlikwidowaniu
partycji od E: do H: niestety odpada ze wzgędu na programy zainstalowane na H:.
Natomiast ich odinstalowanie i zainstalowanie od nowa byłoby prawie tak samo
czasochłonne i pracochłonne jak instalacja systemu od nowa, a na to sobie pozwolić
nie mogę.
Przy okazji zdałam sobie sprawę, że nie wiem jak założyć na dysku więcej niż jedną
partycję podstawową. Ale może Windowsy na to pozwalają. Do tej pory zakładałam
partycje albo programem fdisk albo przy pomocy instalatora Windows podczas instalacji
systemu.

Bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie moim problemem, wiele wyjaśnień i sugestii.
Muszę teraz sobie to wszystko jeszcze raz przemyśleć. Najważniejsze to nie dopuścić
do utraty danych z jednej strony a zapchania się partycji systemowej tak że system
nie wstanie z drugiej.
Przy docelowej reinstalacji systemu pozakładam partycje zupełnie inaczej.

Pozdrawiam
Zośka.
Received on Wed Sep 2 22:05:05 2009