Re: zmniejszenie WinSxS

Autor: Sempiterna <rzopa_at_amorki.pl>
Data: Wed 02 Sep 2009 - 15:09:33 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4a9e6ead$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" <gnthexfiles@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h7lpef$1kp5$1@opal.icpnet.pl...
> szczęście). Mając do napisania sterownik oleję Windowsy, które nie
> wspierają WDF bo bez WDF będę pisać sterownik 2 miesiące zamiast 2
> tygodni i to ciągle klnąc na WDM. Podobnie z grami. Chcąc mieć fajne
> efekty i wydajność użyję

Ale jak to w końcu dopieścisz, to nie doświadczysz problemów, że coś w
DX-ach jest nie tego i trzeba obchodzić, itp.

> DirectX 9 i oleję systemy, które go nie wspierają.

Ja wolę rzeźbić 4 razy dłużej i wiedzieć dokładnie, co mi program robi,
a nie wgryzać sie w bardziej, czy mniej znane podprocedury. Z
podprocedurami jest może i szybciej, ale w tym momencie, chcąc mieć
pełną kontrolę, muszę się w nie wgryźć, aby się nie okazało, że jakiś
niuans rozwala mi całą koncepcję...

> Podobnie jest z aplikacjami. Na starszych systemach trzeba godzinami
> rzeźbić kod, który można zmieścić w kilku linijkach na nowszych
> systemach. Trzeba po

W kilku linijkach, robiący co chce, bez prawie żadnej kontroli, chyba,
że prograamista zna na wylot podprocedury... a i tak ostatecznie
sprowadza się rzecz do tego, że ostateczna lista wykonywanych wszystkich
procedur wcale nie musi się zmniejszyć... a kontrola gorsza.

> prostu sobie samemu napisać to, co w nowszym OSie już jest na dzień
> dobry.
> Więc lekkim ruchem wcale nie może być inaczej.

Ja tam myślę, że jakby rzeczywiście napisać Windę w Asemblerze, ale
rzeczywistym, omijając narzuty na wuchtę procedur w sumie nikomu nieraz
niepotrzebnych (dobrze, że wymyślono biblioteki), aby do odpalenia
systemu z prostym arkuszem i kalkulatorem, szef nie musial kupować
sekretarce kompa z Pentium conajmniej 2 GHz, giga RAM, bo inaczej system
nie odpali, lub będzie robil to "pół dnia", a sam kalkulator do
policzenia 2+2 zapotrzebuje 10 sekund... Mnie chodzi o trochę wysilku
wcześniej, aby później mieć większy komfort. Jak chcę pojechać po zakupy
do sklepu, czy pojechać po ciocię na dworzec, to nie kupuję Rolls-a
tylko w tym celu. Jeśli tylko to, to np. maly, zwinny maluszek, a nie
np. VW Transporter... Chyba, że dużo kupuję hurtowo, wtedy tak...
Oczywiście, VWT, czy Rollsem można pojechać po ciocię, ale przy okazji.

Porównywałem niekiedy programy, w 386 na PC i w maszyniaku na C64 -
nieraz program na C64 wykonywał się szybciej... I zajmował 20-50 razy
mniej.

-- 
"E, tam, oszukaństwo, oszukaństwo... Zwyczajna polityka!"
(C) Kazimierz Pawlak, do Kargula, o pomalowanej czarną pastą świni;
"Nie ma mocnych" - druga część tryptyku.
Received on Wed Sep 2 15:15:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Sep 2009 - 15:42:00 MET DST