Re: zmniejszenie WinSxS

Autor: Grzegorz Niemirowski <gnthexfiles_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 02 Sep 2009 - 17:22:25 MET DST
Message-ID: <h7m2ji$1vag$1@opal.icpnet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Sempiterna <rzopa@amorki.pl> napisał(a):
> Ale jak to w końcu dopieścisz, to nie doświadczysz problemów, że coś w
> DX-ach jest nie tego i trzeba obchodzić, itp.

Co mam dopieścić? Wiadomo, że można siedzieć parę miesięcy i dopieszczać ale
sensu to nie ma wielkiego.

>> DirectX 9 i oleję systemy, które go nie wspierają.
> Ja wolę rzeźbić 4 razy dłużej i wiedzieć dokładnie, co mi program robi, a
> nie wgryzać sie w bardziej, czy mniej znane podprocedury. Z podprocedurami
> jest może i szybciej, ale w tym momencie, chcąc mieć pełną kontrolę, muszę
> się w nie wgryźć, aby się nie okazało, że jakiś niuans rozwala mi całą
> koncepcję...

W ten sposób to sobie będzie pisać własny system do każdego programu. Nie
wiem dlaczego uważasz, że procedury biblioteczne nie wiadomo co robią. Jest
dokumentacja przecież.

> W kilku linijkach, robiący co chce, bez prawie żadnej kontroli, chyba, że
> prograamista zna na wylot podprocedury... a i tak ostatecznie sprowadza
> się rzecz do tego, że ostateczna lista wykonywanych wszystkich procedur
> wcale nie musi się zmniejszyć... a kontrola gorsza.

Jak bez kontroli? Po to są sprawdzone biblioteki żeby z nich korzystać a nie
wymyślać koło na nowo. I zwykle nie ma sensu pisać własnych bibliotek bo nie
będą lepsze. Oczywiście jakieś wyjątki zawsze są.

> Ja tam myślę, że jakby rzeczywiście napisać Windę w Asemblerze, ale
> rzeczywistym, omijając narzuty na wuchtę procedur w sumie nikomu nieraz
> niepotrzebnych (dobrze, że wymyślono biblioteki), aby do odpalenia systemu
> z prostym arkuszem i kalkulatorem, szef nie musial kupować sekretarce
> kompa z Pentium conajmniej 2 GHz, giga RAM, bo inaczej system nie odpali,
> lub będzie robil to "pół dnia", a sam kalkulator do policzenia 2+2
> zapotrzebuje 10 sekund...

Ale co miałby zmienić asembler? Naprawdę uważasz, że C/C++ ma aż tak wielki
narzut? Czy pisząc sam w asmie bardziej zoptymalizujesz kod niż kompilator?
Otóż nie. Narzeźbisz się tylko i się potem okaże, że Twój kod nie działa
wcale lepiej niż ten napisany w C/C++. Dzisiaj pisanie w asmie ma sens
bardzo rzadko. Nie wiem o co chodzi z narzutami procedur. W asmie tak samo
skaczesz do funkcji, język nie ma tu nic do rzeczy.

Ja rozumiem, że fajnie jest mieć mały, zgrabny system. Ale napisane go wcale
nie jest takie proste jak myślisz.
Bardzo polecam poczytać
http://thedailywtf.com/Articles/That-Wouldve-Been-an-Option-Too.aspx

-- 
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i aktualności ze świata Outlook Express: grzegorz.net/oe
Uptime: 1 day, 15 hours, 59 minutes and 35 seconds 
Received on Wed Sep 2 17:25:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Sep 2009 - 17:42:00 MET DST