Re: Coś mi psuje explorer.exe

Autor: Norbert <noreply_at_reply.no>
Data: Mon 02 Jun 2008 - 16:35:16 MET DST
Message-ID: <g210f4$blj$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Mon, 02 Jun 2008 14:38:56 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

>> A zamiasta Worda, ktory jest prosta kalka edytora z systemu
>> jednozadaniowego czego uzywasz? :>
> Akurat nie jest prostą kalką. Chyba nie pracowałeś np.
> z wczesnymi DOSowymi Wordami czy z Chiwriterem ;)

Pracowalem, wlacznie z naszym rodzimym TAGiem, ktory btw byl bardzo fajny.
Ale... specjalnie i prowokacyjnie to napisalem... :) bo TC tez nie jest
kalka NC, jesli juz to najwyzej idei, a ta jest bardzo dobra!
Nie wyobrazam sobie wiekszej wygody w klikaniu po okienkach, nawet jesli
maja swoje indywidualne tla :-)
Jesli do TC wsadzisz odpowiednie pluginy to w zasadzie cala strona
administracyjna windy moze isc na wczasy (oczywiscie ta, ktorej uzywa
zwykly user, nie admin), bo TC oferuje wszystko, wlacznie z menadzerami
uslug, procesow, rejerstru, uninstallera systemowego i mnogo, mnogo innych
- zainstaluj TC Packa, ktory ma wsadzone troche rzeczy w instalce i zobacz.
 
> Poza tym co innego zarządzanie plikami, a co innego edycja
> tekstu. W edycji tekstu wiele nie można wymyślić, a w za-
> rządzaniu plikami -- owszem, bardzo dużo. Zresztą Explorer
> jest faktycznie mierny, dużo wyżej sobie cenę np. Nautilusa
> z GNOME, który zapamiętuje pozycje i atrybuty wszystkich
> otwieranych okien folderów, umożliwia dostosowywanie tła
> i rozmiarów w pojedynczych folderach i tak dalej.

Te zalety, ktore wymieniles to tylko konieczne usprawnienia wad, jakie
powstaja przy "okienkowym" zarzadzaniu plikami. W TC nie musisz pamietac
kolorow, pozycji i atrybutow, bo ich zwyczajnie nie ma - po co mialyby byc?

Podaj jakies sensowne i konkretne cechy jakimi Nautilius przebijaja TC.

>W takich warunkach podział dokumentów na projekty, części i tak dalej
> w folderach jest po prostu przyjemnością i niesamowicie
> upraszcza pracę.

A struktura katalogowa dlaczego niby jest utrudniajaca i komplikujaca? Tez
tworze prpjekty z zylionami plikow i uwazam, ze TC daje mi bardzo powazne
ulatwienia.
 
> A swoją drogą, Worda używam tylko gdy koniecznie muszę. Swoje
> dokumenty tworzę w OpenOffice, a *olbrzymią* większość tekstów
> piszę w HTMLu, więc w prostym edytorze tekstowym.

Word byl tylko haslem okreslajacym edytor (czy raczej procesor) tekstu.
Writer z OO jest takze kalka ;-)

-- 
pozdrawiam
Norbert
Received on Mon Jun 2 16:40:12 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 02 Jun 2008 - 16:42:01 MET DST