Re: Nowy pecet - XP czy Vista?

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Sun 21 Oct 2007 - 02:04:03 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <471a9774$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Konrad Kosmowski" <konrad@kosmosik.net> napisał w wiadomości
news:gm8qu4-f25.ln1@kosmosik.net...
> ** Lawrens Hammond <valhalla@interia.pl> wrote:
>
>>> Psychodeliczna Luna (oczojebne niebieskie belki) z XP była też
>>> porażką.
>
>> Dlatego ja od razu przełączyłem belki na srebrne. Bo te oliwkowe też
>> są błe.
>
> Ja od razu wyłączyłem usługę "Themes". :) Te srebrne też ładne nie
> były. Tzn.
> nie były znacząco ładniejsze od poprzedniego stylu Windows, a tylko
> pożerają
> pamięć i cykle procesora (choć to placebo).

Z pewnością nie są obojętne dla procka, choć u mnie procent jego zajęcia
jest minimalny, a ilość pamięci - 2 giga - upoważnia mnie do
niewyłączania. Ze srebrnymi listwami okna mniej kontrastują i
zauważyłem, że wzrok mniej mi się męczy. Poza tym, chciałem uniknąć
niebieskiego koloru - od pewnego czasu niezbyt ciekawie mi się kojarzy.
Jedynie nie podoba mi się element - pasek postępu operacji, zamiast
ciągły, to skłądany zgrupnie z zielonych (kolor mi nie przeszkadza)
prostokątów.

> Całe szczęście dla ludzi, którym to się podobało bo już nie zajmuję
> się
> administracją Windowsami. Na każdej stacji to wyłączałem. ;) W moim
> środowisku
> do dziś jest znaczna ilość Windows 2000, po co męczyć ludzi tą Luną?

Fakt, że to średnio udany pomysł, zwłaszcza, iż mam wrażenie, że to samo
można było zrobić znacznie mniejszym kosztem.

> zielonkawy to jest kwestia preferencji. Natomiast to ile razy musisz
> kliknąć,
> zastanowić się, kliknąć, zobaczyć, podjąć decyzję, kliknąć... etc. To
> jest
> kwestia użyteczności.

Ale też, czasem, niektórzy robią jak koty. Zaobserwuj czasem, jak ucieka
kot. Nieraz zobaczysz, że tuż obok ma dziurę w płocie, a spieprzać
będzie dokładnie naokoło - to ma sprawdzone i z tego korzysta.
Oczywiście - dla mnie też nie jest idealne "nowoczesne" menu XP. Ale,
jak wspomniałem, pewne rzeczy szybciej mi w nim przychodzą, choć czasem
pozornie, a czasem rzeczywiście, droga do celu dłuższa.

>> Ja mam w Total Commanderze listę plików na czcionce small fonts, z
>> rozdziałką
>> na 20 calowym monitorze 1920x1200, to jest naprawdę mikrospokijne.
>> Pierwsze
>> 2-3 dni nic nie mogłem rozczytać, a dziś już wzrok się nauczył.
>
> Ja preferuję duże fonty i jeszcze większe rozdzielczości. Jest nawet
> taka

W sumie też bym wolał. Ale jestem leń i cholernie nie lubię... przewijać
tekstu... Mniej się męczę z malutkimi czcionkami, niż przewijając tekst.

> takiej brzydkiej metody wygładzania rodem z lat 90).

A to tak, mnie się też nie spodobało i w p..du wyłączyłem.

>> W ogóle literki mam małe. Tak samo układ XP - da się przeżyć. W
>> każdym razie,
>> do pewnych rzeczy dzieki niemu docieram szybciej.
>
> Możliwe. Choć nie zaliczyłbym tego do 80 tylko raczej do 20 w regule
> 80/20. :)

Może i tak... :)
Powiem na średnio adekwatnym przykłądzie - wydając reszte klientowi w
sklepie, zaczynam od groszy i idę w górę, a normalnie kasjerki,
kasjerzy, wydają od góry, idąc od zlotych do groszy. Droga może dłuższa,
ale znacznie mniej się mylę i zawsze na czas wyłapuję błąd, tak, że
klient dostaje tyle, ile powinien.

-- 
LH
Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości 
boskiej,
ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając 
człowieka.
(C) Józef Piłsudski o Polakach.
Received on Sun Oct 21 02:05:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 21 Oct 2007 - 02:42:06 MET DST