> Linux także ignoruje BIOS.
A co jeszcze nie ignoruje BIOS? Juz tylko BootIT i instalator Windows
tudzież inne narzędzia działające w DOS-ie lub jakimś pseudo-DOS-ie?
> Ale ja tutaj widzę całkiem inny problem; sterowniki obsługujące NTFS w
> Linuksie są hmmm eksperymentalne, więc raczej niewskazane jest włączanie
> trybu r/w. Zdaje się że chyba tylko Captive, który jest oparty na
> oryginalnym pliku MS ntfs.sys, jest w miarę bezpieczny, pomijając kwestię
> implementacji obsługi odmiennego systemu ACL-i w obu systemach. Ale i tak
> w żadnym razie nie pozwalałbym mu na wykonanie chkdsk.
Czyli jesli mamy duże partycje i chcemy coś na nich "z zewnątrz"
podziałać, to raczej Ultimate Boot CD for Windows, a nie żaden z innych
licznych tego typu wynalazków?
Dzieki,
latet
Received on Thu Dec 28 11:35:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Dec 2006 - 11:42:03 MET