Re: Sprawdzanie dysku przy starcie

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Thu 14 Dec 2006 - 18:49:53 MET
Message-ID: <m03sle.u65.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

"Lawrens Hammond" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:458188f8$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
> news:0e0sle.sp4.ln@kwinto.prv...
>> Nie, nie sprawdza. Choćby z tego prostego powodu, że trzeba mu podać
> literkę
>> do sprawdzenia. Nic poza obszarem "zajętym" przez tą literkę nie jest
> nawet
>> dotykane.
>
> Acha, rozumiem o co Ci chodzi. Trącany jest obszar partycji, niekoniecznie
> tożsamy z obszarem dysku. Ale jeśli partycja jest całodyskowa, to
> przyznasz,
> że to prawie tak, jakby sprawdzać cały dysk? :)

Hmmm... prawie (co skądś skojarzyło mi się ze znanym spotem reklamowym ;-)).
Bo poza partycją znajduje się na przykład newralgiczny obszar EMBR (blisko
64 kB) na początku dysku, tudzież pusta końcówka dysku - czyli jego ostatnia
niepełna ścieżka, której Windows zwyczajowo nie zajmuje pod partycję.

> Zresztą i tak linia NT literki ma "wirtualnie" chyba... Dla zgodności?

Na pierwszy rzut oka wydawałoby się że literki to kiepski pomysł, ale jak
się bliżej zastanowić, to numerowanie partycji wcale nie jest lepsze.
Wystarczy że zmieni się kolejność partycji w MBR dysku i całą numerację też
szlag trafia.

>> P.S. Już widzę szczęśliwych użytkowników Linuksa, którym chkdsk
>> "popoprawiałby" partycje reiserfs. LOL ;-)
>
> O, czyżby sygnatura takiej partycji była podobna, jak HPFS/NTFS? :)
> A oni to mają chyba fsck, OIDP :)

Chkdsk /r ma za zadanie wyszukanie uszkodzonych klastrów logicznych
(bynajmniej nie sektorów) i na szczęście potrafi to robić tylko w
odniesieniu do znanych mu systemów plików :-).

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/ 
Received on Thu Dec 14 19:00:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 14 Dec 2006 - 19:42:02 MET