Re: Dziwny problem - nie chodza tylko www (nie jest to wina ISP, ani przegladarek)

Autor: asad10 <a.sad1_BEZ_0_at_gazeta.tezusun.pl>
Data: Wed 22 Nov 2006 - 12:32:31 MET
Message-ID: <ek1cge$qa6$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

> Jedyne wyjscie z tej sytuacji to restart komputera - wtedy stronki
> zaczynaja dzialac.
> Dzisiaj w ciagu ok 10h zdarzylo mi sie to juz 3 razy.
>
>
> Co to moze byc?

Walczyłem z podobnym problemem dwa tygodnie.
W zaprzyjaźnionym biurze stoi 4 komputerki, w sieci. Dostęp do internetu
poprzez modem neostrady.
Na jednym z po wpisaniu dowolnego adresu obrazek:
http://www.traxa.pl/photo/view.php?img=8c875971a1961f6ac54f7239a2167c36
Komunikatory, poczta chodzą bez problemów.
Dość szybko znalazłem cookie ze słowem 'pudelek' w nazwie, zlikwidowałem,
niby dobrze.
Ale po krótkim czasie znowu komunikat 'error 404, not found'.
Więc 'google twoim przyjacielem' znalazłem mnóstwo rad:
http://www.traxa.pl/file.php?file=2d47761912e308370b78b8e646449df6
Po kolei je stosowałem, za każdym razem po krótkim (lub dłuższym) czasie
to samo, czyli error 404, not found. Więc spybot, adware, potem
HijackThis, analiza, skanowanie online.
Zainstalowany antywirus firmy Gdata, świeżo odnowiony abonament, przy
odnowieniu abonamentu przyszła najnowsza wersja. Sytuacja się nie
zmienia, kiedy posiedzę przy komputerze jest OK, kiedy pójdę, mam
wiadomość, 'nie chodzi'.
Wygląda tak, jakby serwer DNS nie działał. Na stronie Gdata znalazłem
opis wirusa DNSChanger, ściągnełem szczepionke, to samo.
Zapoznałem się z komendą 'ipconfig/displaydns', ipconfig/flushdns', to
samo.
No więc 'memtest'. Próba standardowa - bez błędów, próba rozszerzona -
błędy. Nowa kość pamięci 1G. Bez zmian.
Zinstalowanie FF2 - to samo, ponowna instalacja IE6 -ta samo.
Są pomysły: 'Czy trzeba kupić nowy komputer?'
No to qrwa, format c:. Ponowna instalacja, nie rozwodząc się zbytnio - to
samo, choć instalację przeprowadziłem 'bezpiecznie', tzn. zgromadziłem
poprawki do Windy, antywirusa, firewalla (Poprzednio był jakiś Brusch -
przyszedł z komputerem, zainstalowałem ZoneAlarm - ten znam i lubię).
Instalacja z odłączonym kablem. W tym miejscu się poddałem.
Musi przyjść świeże oko.
Przyszedł Pan Paweł, posiedział godzinkę zaproponował innego firewalla -
Sygate.
Nie bardzo w to wierzyłem , bo na sąsiednich stołach stoi 4 inne kompy,
bez problemów.
Zrobił i już czwarty dzień chodzi bez zastrzeżeń. Wychodzi na to, że
firewall gryzł się z antywirusem. Dlaczego na innych chodziło dobrze?
Mogę przypuścić tylko jeden powód - na kompie z trudnościami był W2k, na
pozostałych XP. Potem przypomniałem sobię, że trudności powstały po
zaistalowaniu nowej wersji antywirusa Gdata.
Uff... czy problem rozwiązany? Pozdrowienia, Andrzej.

-- 
coruptissima res publica plurimae leges
Tacyt 
Received on Wed Nov 22 12:35:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 22 Nov 2006 - 12:42:04 MET