** Witold Romaniak wrote:
>> Możesz w takim razie spróbować puścić sieć lokalną po Internecie,
>> jakiś VPN czy coś, skoro Ci to pasuje.
> Mozna. I bedzie dzialac. Ale szukam prostszego rozwiazania.
Raczej nie widzę. Chyba rozbija się o to, że w przypadku zasobu
sieciowego (w sensie SMB, który wcale nie musi być lokalny tylko może
być poprzez inną sieć właśnie przez VPN np.) plik jest otwierany
bezpośrednio i na serwerze plików nakładana jest blokada na plik. Przy
protokole SMB blokady mogą być na różnych poziomach (np. na obszarach
samego pliku - przez co Excel może służyć jako plikowa baza danych -
choć to tylko moje domysły bo nie używam). W przypadku FTP najpierw
robiona jest lokalnie kopia pliku, potem jest on otwierany, ten
protokół nie oferuje żadnych blokad.
Może w tym problem, ale to nie ma prostszego rozwiązania. Bo nie
zrealizujesz protokołu SMB przez prostszy protokół.
Tzn. stricte to możesz SMB (czy cokolwiek) zakapsułkowac w cokolwiek
(np. w emaile czy Gadu-Gadu), ale to przecież nie będzie miało sensu i
nie będzie prostsze.
>> Nie tyle armaty na muchy co o innych rzeczach mówimy. Śledzenie
>> zmian to nie jest dopuszczenie JEDNOCZESNEJ pracy na tym samym
>> pliku/tych samych danych
> Jasne.. :]
Twoim zdaniem śledzenie zmian w pliku to JEDNOCZESNA praca na pliku? Bo
moim zdaniem to N stron ma różny plik i w pewnym momencie następuje
jego scalenie (z manualną akceptacją bądź odrzuceniem). Nie jest to
bynajmniej praca jednoczesna. Wyrażaj się precyzyjnie.
-- + ' .-. . . http://kosmosik.net/ * ) ) * . . '-' . kKReceived on Thu Nov 9 00:50:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Nov 2006 - 01:42:02 MET