>
> Uważam, że trzymanie programów (nie gier) na osobnej nie-systemowej
partycji
> jest dużym błędem. A jeśli już się za to zabrałeś, to trzeba było zrobić
to
> z głową, poprzez utworzenie symlinka między Program Files a tą drugą
> partycją przy pomocy diskmgmt.msc albo np. junction.exe z Sysinternals.
> --
> M. [MS-MVP]
> /odpowiadając zmień px na pl/
Ponieważ zwykle rozsądnych rad udzielasz:) chętnie posłucham uzasadnienia
(może przy innej instalacji zrobie wtedy inaczej).
Rzeczywiście nie widzę szczególnie "mądrego" uzasadnienia dla stosowanego
przeze mnie podziału C-system D-programy E-Dane poza pewnego rodzaju
logicznym uporządkowaniem. To znaczy mam pewne swoje prywatne
uzasadnienia ale jako średni-fachowiec nie będę się tu wychylał z nimi :)
W tej chcwili poza programami zainsatlowanymi na D:\ProgramFiles
niektóre siedzą na C:\ProgramFiles (na przykład MSOffice nie chce cały
zainstalować się na D i część układa na C).
Na dodatek kilka programów zainstalowanych jest w folderze D:\Tools
który ma podfoldery Grafika, GSM czy LAN. Tego typu uporządkowanie
według mnie ułatwia zapanowanie nad mnogością zainstalowanych programów.
I wszystko działa OK. Tylko rzeczywiście w pewnym momencie zaczyna brakować
przestrzeni na C (na który przewidziałem 3GB) a nie chcę eksperymentować
ze zmienianiem wielkości partycji. Stąd moja myśl o "przesunięciu" paru
programów z C na D.
M
Received on Sun Nov 5 16:20:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 05 Nov 2006 - 16:42:01 MET