Re: Jak trudny jest MCSA, wasze opinie?

Autor: Kajetan <kajetan_at_no.mail.gov.pl>
Data: Tue 26 Sep 2006 - 22:56:00 MET DST
Message-ID: <efc453$ef7$1@node4.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Karol" <sierwieczy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:efb19c$5nh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Powitać!

Joł! :-)

> Na ile MCSA jest trudne do opanowywania we wlasnym zakresie - TrainingKity
> + testy itp. itd. (ale bez kursow) ? Jest sens bez kursu sie pakowac ?
> Kwestia czasu tez mnie interesuje (mam w miare chlonny leb)... bo mnie
> tutaj strasza ze bity rok nauczania sie w domu mi zejdzie napewno... to
> prawda ? Jak to widzicie ?

Rok nauki to duzo, ale poswiec tyle - papier da sie zrobic szybciej, ale to
bedzie
zdecydowanie papier a nie certyfikat potwierdzajacy twoja bieglosc w
temacie.
Na poczatek, sugerowalbym - skoro jestes sprawny w systemach klienckich -
sprobowac 70-270, -271 i -272 to bedziesz mial MCP i MCDST (desktop
support).
270 jest client-core dla MCSA, a MCDST ktore uzyskasz po zdaniu 271 i 272
jest zaliczane jako elective. Pozostanie ci -290 i -291, z ktorych 290 jest
prosty,
jesli masz doswiadczenie z 2003; natomiast -291 sprawi ci najwiecej klopotu
:)
Tzn. nie jest jakis specjalnie zamotany (patrz -219 :), tylko prawdopodobnie
z
tym miales najmniej do czynienia (core services - DNS, DHCP, IPSec, RRAS,
IAS, VPN, troche Network Monitorowania).
Co do nauki, to IMO -290 mozna sie swobodnie nauczyc samemu pracujac na
tym systemie i uzupelniac wiedze ResKitem (moze wygladac strasznie na
poczatku,
ale bez paniki), natomiast do -291 sugerowalbym szkolenie (2276+2277 z
ktorych
2276 jest teoretycznie dwudniowe ale tresci w nim na jakies 5h wszystkiego,
zdecydowanie wazniejsze jest 2277).

k
Received on Tue Sep 26 23:00:17 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 26 Sep 2006 - 23:42:03 MET DST