Miejsce nie jest zwalniane na partycjach NTFS

Autor: Saiko Kila <fnvxbxvyn_at_phgzr.vqrn.arg.cy>
Data: Fri 01 Sep 2006 - 19:02:24 MET DST
Message-ID: <1v9q06fkojhbh.dlg@saikokila.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam,

taki dziwny problem mi się dzisiaj objawił - na dwóch partycjach (w tym
systemowej) mam NTFS, na trzeciej jest FAT32. Zauważyłem że mam mało
miejsca i zacząłem robić porządki - ale po skasowaniu plików miejsca nie
przybywa. Na próbę zduplikowałem kilka plików - miejsca ubyło tyle ile
trzeba - a potem duplikaty skasowałem - i znikły z katalogu, ale miejsca
zajętego już nie zwolniło. Co ciekawe, po paru próbach ustaliłem że nie
wszystkie pliki nie zwalniają miejsca - jeśli jest ich bardzo dużo (np.
w katalogu), to część jednak jest kasowanych naprawdę, kilka razy
skasowało mi wszystko, co na próbę wgrałem. W sumie jednak miejsca
ubywa. Wygląda, jakby coś się systemowi psuło i gubił. Problem dotyczy
prawdopodobnie tylko partycji z NTFS. Do kasowania używam zwykle
programu Total Commander, i może on też coś ma z tym wspólnego.

Nie mam żadnych nortonów i innych "dublerów kosza". W ostatnim czasie
instalowałem tylko kilka programów:
MediaCoder
SoftICE (ale nie odpalany przy starcie)
Karen's Calculator
Aller Calc
CobianBackup

Co może być przyczyną i jak to próbować naprawić? Może jest jakiś
program, który to naprawi, i nie jest to okienkowy checkdisk (bo on robi
jakieś tajemnicze passy i nic nie zmienia)? Windows XP SP2. Jestem
bardzo ciekaw co to jest, bo nie pamiętam, żebym widział coś podobnego,
poza niesławnym koszem nortona.

-- 
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
Received on Fri Sep 1 19:05:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 01 Sep 2006 - 19:42:01 MET DST