Re: Miejsce nie jest zwalniane na partycjach NTFS

Autor: DamWal <damn84_at_o2.pl>
Data: Fri 01 Sep 2006 - 19:55:14 MET DST
Message-ID: <ed9s5q$iaa$1@h1.uw.edu.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

A opróżniasz kosz? ;)

"Saiko Kila" <fnvxbxvyn@phgzr.vqrn.arg.cy> wrote in message
news:1v9q06fkojhbh.dlg@saikokila.pl...
> Witam,
>
> taki dziwny problem mi się dzisiaj objawił - na dwóch partycjach (w tym
> systemowej) mam NTFS, na trzeciej jest FAT32. Zauważyłem że mam mało
> miejsca i zacząłem robić porządki - ale po skasowaniu plików miejsca nie
> przybywa. Na próbę zduplikowałem kilka plików - miejsca ubyło tyle ile
> trzeba - a potem duplikaty skasowałem - i znikły z katalogu, ale miejsca
> zajętego już nie zwolniło. Co ciekawe, po paru próbach ustaliłem że nie
> wszystkie pliki nie zwalniają miejsca - jeśli jest ich bardzo dużo (np.
> w katalogu), to część jednak jest kasowanych naprawdę, kilka razy
> skasowało mi wszystko, co na próbę wgrałem. W sumie jednak miejsca
> ubywa. Wygląda, jakby coś się systemowi psuło i gubił. Problem dotyczy
> prawdopodobnie tylko partycji z NTFS. Do kasowania używam zwykle
> programu Total Commander, i może on też coś ma z tym wspólnego.
>
> Nie mam żadnych nortonów i innych "dublerów kosza". W ostatnim czasie
> instalowałem tylko kilka programów:
> MediaCoder
> SoftICE (ale nie odpalany przy starcie)
> Karen's Calculator
> Aller Calc
> CobianBackup
>
>
> Co może być przyczyną i jak to próbować naprawić? Może jest jakiś
> program, który to naprawi, i nie jest to okienkowy checkdisk (bo on robi
> jakieś tajemnicze passy i nic nie zmienia)? Windows XP SP2. Jestem
> bardzo ciekaw co to jest, bo nie pamiętam, żebym widział coś podobnego,
> poza niesławnym koszem nortona.
>
> --
> Saiko Kila
> Unregistered Windows User #7.29581131e8
Received on Fri Sep 1 20:00:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 01 Sep 2006 - 20:42:01 MET DST