Re: Jaki program pokaze, czy admin sieci skanuje mi dyski

Autor: translatef <translatef_at_o2.pl>
Data: Sat 22 Apr 2006 - 01:47:44 MET DST
Message-ID: <e2br1d$2s23$1@node1.news.atman.pl>

Użytkownik "Bartek Siebab" <bs@vt.pl> napisał w wiadomości
news:e1qktv$esq$1@nemesis.news.tpi.pl...

> i co to zmienia skoro juzerzy obrabiają materiały dźwiękowe i video
> bo np. przygotowują pewne projekty czy coś więc i narzędzia do dźwięku
> czy video musza mieć dostępne :D

A to juz sa bzdury. Zmienia to, ze w normalnej sytuacji obrabianiem plikow
dzwiekowych zajmuje sie promil pracownikow albo jeszcze mniej.
Ja mowie o statystycznej firmie, takiej w jakiej sam pracuje
(800 userow, 350pc), ludzi zajmujacych sie obrobka dzwieku mam dwie sztuki.

> jak już wcześniej pisałem nie chodzi o typ pliku ale o jego zawartość
> czy jest dozwolona/legalna czy tez nie :p

DRM - mowi cos taki skrot? Ad poprzedniej dyskusji o mp3 i zmienianiu nazw
plikow
- nazwa pliku to nie jedyna informacja o faktycznej jego zawartosci.

> w obliczu konieczności dopuszczenia aplikacji multimedialnych
> nie zmienia to faktu że same multimedia mogą mieć nielegalną
> zawartość której chcemy się pozbyć...

"W obliczu koniecznosci (...)" - przestan robic wyjatki... znikoma czesc
uzytkownikow
jest zmuszona do korzystania z aplikacji multimedialnych w celu realizacji
swojej pracy.
95% userow to Office, Outlook, IE, FK/KP plus jakies dodatki..

> w pewnych sytuacjach SRP nie może być zastosowane niestety...

Sprowadzenie rozmowy do poziomu "w pewnych sytuacjach (...)" jest smieszne.
Do kazdej sytuacji mozna wykreowac wyjatek, sek w tym ze nalezy ograniczac
tam gdzie sie da takimi srodkami jakie sie ma dostepne, a tam gdzie sa
wyjatki
bardziej granulowac. Opcji jest multum - od kupowania pc bez kart
dzwiekowych,
przez blokowanie uslug audio, uzywanie SRP w celu blokowania korzystania z
wlasciwych
aplikacji po digital rights management, filtrowanie tresci na stykach obcymi
sieciami itd.

> Regulamin jest twoim dupochronem i jest po to abyś mógł ścignąć
> niepokornego juzera gdyby nawet jakimś cudem wykombinował jak obejść
> istniejące zabezpieczenia a jak wszystkim wiadomo nie ma
> 100% zabezpieczeń - jeśli ktoś w to wierzy to lepiej rzeczywiście
> niech zmieni zawód i nie zajmuje się adminowaniem...

Regulamin jest dla userow - zeby wiedzieli co im wolno a co nie, nie jest
dla mnie
dupochronem. Jak user wysle mi w kosmos .mdf-y to wylece z pracy mimo ze
w regulaminie bedzie napisane ze tak nie moze zrobic.
Jak user bedzie chcial wyniesc jakies poufne dokumenty
to regulamin go nie powstrzyma, inspekcja poczty ma duzo wieksze szanse.
Zabezpieczen idealnych nie ma, ale istniejace mozna stosowac w taki sposob
aby skuteczne ich obejscie bylo bardziej kosztowne (finansowo, czasowo,
organizacyjnie)
niz potencjalny zysk. User szybciej kupi sobie radio niz zdemoluje mi gpo,
rozkreci
komputer i dolozy karte dzwiekowa czy zestawi sobie link do internetu przez
WiFi, komorke
czy costam innego.

t
Received on Sat Apr 22 01:50:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 22 Apr 2006 - 02:42:06 MET DST