> translatef w dniu 2006-04-15 00:30 pisze:
> A po co mam tak podpisywac? Tworze reguly sciezek do aplikacji z jakich
> userzy moga korzystac i juz.
i co to zmienia skoro juzerzy obrabiają materiały dźwiękowe i video
bo np. przygotowują pewne projekty czy coś więc i narzędzia do dźwięku
czy video musza mieć dostępne :D
jak już wcześniej pisałem nie chodzi o typ pliku ale o jego zawartość
czy jest dozwolona/legalna czy tez nie :p
>> A może zezwolisz jedynie na odpalanie podpisanych aplikacji
>> a potem będziesz się użerał przy każdym upgrade czegokolwiek
>> z nowymi podpisami i walką z tym na pierdylionie pecetów?
>> pfff...
>
> Na razie mam jakies 450 pc i sobie radze, problemy ktore opisujesz nie
> wystepuja
> bo nie uzywam regul hash tylko path.
w obliczu konieczności dopuszczenia aplikacji multimedialnych
nie zmienia to faktu że same multimedia mogą mieć nielegalną
zawartość której chcemy się pozbyć...
> Nie zalezy mi na skokowym bezpieczenstwie i terroryzowaniu userow,
> bardziej potrzebuje stabilnego i bezpiecznego systemu na codzien.
> Jednym z elementow takiego podejscia jest dla mnie SRP, ktore robi mi
> dobra robote.
w pewnych sytuacjach SRP nie może być zastosowane niestety...
>> Fakt faktem że oblokować co się da w granicach zdrowego rozsądku
>> ale resztę można restrykcyjnie/regulaminowo/organizacyjnie...
>
> Jakbym ufal w blokowanie czegos regulaminem, to bym juz nie zyl :-)
Regulamin jest twoim dupochronem i jest po to abyś mógł ścignąć
niepokornego juzera gdyby nawet jakimś cudem wykombinował jak obejść
istniejące zabezpieczenia a jak wszystkim wiadomo nie ma
100% zabezpieczeń - jeśli ktoś w to wierzy to lepiej rzeczywiście
niech zmieni zawód i nie zajmuje się adminowaniem...
-- .---------- -------- ------ ---- ---- --- - -- - | Bartek `saphire` Siebab http://bartek.siebab.netReceived on Sat Apr 15 13:20:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 15 Apr 2006 - 13:42:02 MET DST