Re:[NTG] upiększanie w2k

Autor: Krzysztof Wolski <wloczykij78wytnijto_at_o2.pl>
Data: Mon 05 Sep 2005 - 09:04:54 MET DST
Message-ID: <dfgqo0$o43$1@news.dialog.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

red napisał(a):

> Jesli denerwuje Cie tak prosta rzecz jak pogrzebanie w rejestrze, to o
> Linuksie narazie nie masz co marzyc. ZTCP ta informacje dalo sie gdzies
> wylaczyc normalnie w opcjach, ale nie moge teraz sobie przypomniec gdzie
> dokladnie.

Inaczej, bo się nie zrozumieliśmy. opisywana sytuacja miała miejsce
jakieś 3 lata temu, kiedy na dysku miałem oba systemy równocześnie.
Porównując 2000 do XP doszedłem do wniosku, że jak mam na dzień dobry po
instalacji powyłączać całą kupę niepotrzebnych mi do niczego ułatwiaczy,
których w 2000 po prostu nie było, to zostaję przy 2000.
Owszem, w XP doszło parę nowych rzeczy, ale z mojego punktu widzenia,
czyli z punktu widzenia nauczyciela informatyki, były to rzeczy
niepotrzebne.

> Poza tym jest jeszcze Win2k3 o ktorym tutaj juz sie pisze, a Linuks jest
> dobry, ale nie dla wszystkich - brak mi tam produktow Macromedii,
> Adobe'a czy Discreetu.

Z tym się zgodzę - to samo można powiedzieć o XP - dla jednych będzie to
rewelacyjny system, dla innych beznadziejny. Kwestia oczekiwań, potrzeb
i wykorzystania komputera.

Kończmy wątek, bo zrobił się NTG.

-- 
Pozdrawiam, Krzychu
"Taniec to zawracanie głowy nogami"
Received on Mon Sep 5 09:10:20 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Sep 2005 - 09:42:01 MET DST