Re: [tech] jak wygladaja dane przy span volume kiedy padnie dysk

Autor: Piotr Smerda <piotrs00_at_go2hell.pl>
Data: Thu 04 Aug 2005 - 20:07:24 MET DST
Message-ID: <1hirv8i530zuv$.1boj8r7skfxzi$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On Thu, 4 Aug 2005 16:27:12 +0200, PAndy wrote:

> "Piotr Smerda" <piotrs00@go2hell.pl> wrote in message
> news:1htmzxkjpo9ik$.1vbppg4quxb3$.dlg@40tude.net...
>> On Thu, 04 Aug 2005 09:13:56 +0200, Radosław Sokół wrote:
>>
>>> PAndy napisał(a):
>>>> no wlasnie czy kto cwiczyl jak to wyglada - mamy np span set z 4 czy 5
>>>> dyskow, co sie stanie kiedy padnie jeden z nich - co z reszta danych?,
> czy
>>>
>>> O ile się nie mylę -- wszystko się traci.
>>>
>>> Nawet głupia reinstalacja systemu w czasach NT 4.0 rozwalała
>>> 'volume set', jak się to wtedy nazywało (choć z potencjalną
>>> możliwością odzyskania).
>>>
>>> 'Span volume' oraz 'Stripe set' są dobre gdy potrzebna jest
>>> duża pojemność lub duża wydajność, ale są tragiczne z punktu
>>> widzenia bezpieczeństwa danych.
>>
>> Span Ci raczej dużej wydajności nie zaoferuje - pozwoli wykorzystać
>> "ścinki" na dyskach tak by mieć jeden duży wolumen.
>> Przy stripe widać przyspieszenie, ale tak jak pisałeś, bezpieczeństwo jest
>> praktycznie zerowe.
>> No ale w końcu tylko twardziele nie robią backupów ...
>
> Zrob backup 1.2TB... :D - pytam sie o span set volume bo mam iles dyskow i
> chce wiedziec jakie jest ryzyko uwalenia danych na wszystkich dyskach jesli
> padnie tylko jeden dysk dla span set. co do stripingu zdaje sobie sprawe ze
> padniecie jednego niszczy wszystko ale span to sklejenie w jedna przestrzen
> roznych dyskow, nie jest jasno okreslone czy uszkodzeniu ulegna dane na
> uszkodzonym dysku + zakladki - czy poleci caly span set.
> Problem nie w danych ktore sa backupowane tylko w predkosci ich ewentualnego
> odtwarzania a co z tym zwiazane zablokowania pracy

Hmmm a co to za problem? 1.2TB to 12 taśm LTO Ultrium-1, tyle backupów robi
się około 1.5 dnia zakładając że backupuje się 10MB/sek. Przy takich
pojemnościach macierzy wydatek nawet 10tys. na napęd zewnętrzny jest mały.
Poza tym robienie tak wielkiej macierzy na span czy stripe jest pomysłem z
zasady chorym - jak można pozwolic sobie na tak wielkie ryzyko?
A co do backupów - problemem nie jest czas, problemem jest dobre
zaplanowanie backupów, wykorzystanie okien backupowych itp. Przy takich
pojemnościach trzeba to _DOKŁADNIE_ przemyśleć.
Do pełnych backupów baz danych o pojemnościach powyżej 100GB powinno się
stosować zmieniarki taśm/roboty z więcej niż jednym napędem i najlepiej
podłączone do sieci SAN lub chociaż po FC.
Miło by było przetestować także odtwarzanie - spotkalem się z przypadkiem
gdzie odtwarzanie trwało 5 razy dłużej niż backup. Samo składowanie danych
było bardzo szybkie - odtwarzanie było koszmarnie wolne. Obie te czynności
były wykonywane na macierzy RAID-5, w której zapis i liczenie sum
kontrolnych było bardzo wolne, odczyt był błyskawiczny.
Poza tym jak wyobrazasz sobie spójność danych po padzie kawałka spanu? Jak
system ma wiedzieć czy padł akurat kawałek A czy C? MFT jest co prawda
porozrzucane, ale odbudowa tego i sprawdzenie który plik jest gdzie
zajełoby wiele czasu, dochodzi do tego fragmentacja plików itp.
O ile dobrze pamiętam to nawet tak dobre systemy plików jak VxFS nie
poradzą sobie z padem kawałka dysku ze spanu ...

Przemyśl przemigrowanie danych z wynalazków typu span i stripe na porządne
RAIDy typu 0+1 lub w ostateczności RAID-5.

-- 
Pozdrawiam
Piotrek
Received on Thu Aug 4 20:10:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 Aug 2005 - 20:42:00 MET DST