Re: Wredny Admin i DviX na XP Prof.

Autor: Piotr Smerda <piotrs00_at_go2hell.pl>
Data: Tue 19 Jul 2005 - 08:34:44 MET DST
Message-ID: <1pmb7xi4f20tr.kxre1pfbk5ql.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On Tue, 19 Jul 2005 01:02:17 +0200, Wiktor S. wrote:

>>> dokładniej, a co jest doładniejszego niz zrobić ctrl+c ctrl+v niz
>>> np ten sam przykład kodu spisywac z ksiażki? sory ale dla mnie
>>> szybszy jest ten pierwszy przykład i co wiecej DOKŁADNIEJSZY bo wiem
>>> ze nie zrobie zadnej literowki
>
>> Jesteś programistą CTRL-C+CTRL+V ?
>> Ciekawa metoda. Mnie uczono że kod się pisze samemu a nie kopiuje ...
>
> Jesteś w ogóle programistą?
> Jeśli tak, to czy potrafisz korzystać z nieznanej ci biblioteki
>
> a) nie mając żadnej dokumentacji
> b) mając jej trzy grube papierowe tomiska.
>

Byłem programistą - teraz piszę sobie skrypty wykorzystująć na przykład
Win32* - tam też jest niezbędny opis a mam go *offline* w postaci MS
Platform SDK. Jest tam *dokładny* opis wszystkich metod i pól.
 
> Podczas programowania jest mnóstwo sytuacji, w której Internet jest
> NIEZBĘDNY, choćby po to, by znaleźć jakąś gotową bibliotekę, by znaleźć
> gotowy, działający przykład, by znaleźć pewne dane naukowe (np. wzór
> matematyczny), by ściągnąć i zainstalować jakiś dodatkowy program (do tego
> też powinny być uprawnienia), by poszukać rozwiązania problemu w archiwach
> grup i forów, czy zapytać na nich samemu.
> Tak, pisało się kiedyś offline, przy tym tracąc tydzień na rozwiązanie
> problemu, które można by znaleźć po kilku minutach szukania w Internecie.
> Praca programisty to nie to samo co sekretarki, piszącej listy w Wordzie.

Oczywiście, jest niezbędny. Jak tlen do życia.
Przepraszam za wyrażenie ale jnyvfm fzhgl - jeśli programista wie co robi i
zna biblioteki to na pubyreę mu dostęp do sieci. Wykorzystuje umiejętności
i pisze program. A co z programistami, którzy dostępu do sieci nie mają w
ogóle? Takimi co mieszkają na wsi gdzie nawet czasami nie działają modemy
GPRS? Oni są "gorsi" bo nie umieją szukać w sieci?
Poza tym nie widzę potrzeby by programista sam sobie instalował jakikolwiek
soft. Zgłasza potrzebę dot. środowiska - "chcę
VS.NET/Eclipse/Delphi/PL/SQL" i to ma mieć zainstalowane. Do tego
ewentualnie kompilatory zewnętrzne i edytory i inne programy. I koniec.
Danie dostępu do instalacji softu kończy się tym, że zamiast pracować i dać
pracować adminowi taki programista przybiega z rozdartą paszczą, że mu
system wolno działa. A jak siadam do jego komputera to mi wszystko opada bo
katalog Autostart jest nafaszerowany śmieciami jak dzika kaczka śrutem. W
tle działa 10 "ulepszaczy" pulpitu i systemu a dysk pełen jest divxów i mp3
"bo muszę czegoś słuchać jak piszę, a filmy mam bo kolega przyniósł".
Świadomym użytkownikom można dać dostęp ... nieświadomych trzeba izolować.

-- 
Pozdrawiam
Piotrek
Received on Tue Jul 19 08:35:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 19 Jul 2005 - 08:42:03 MET DST