W artykule news:1pz1v7noxuy5e.cewa2kjlwsie$.dlg@40tude.net,
niejaki(a): Piotr 'Sofcik' Smerda z adresu <piotrs00@niespamowac.pl>
napisał(a):
> Poza tym
> http://www.google.com/search?sourceid=navclient&ie=UTF-8&q=windows+2000+quota
>
Idac tym artykulem
http://www.wown.com/j_helmig/w2kdiskq.htm
czyli quote na HDD nie ma problemu
ale na katalog nadal nic nie wymysle , zastanawiam sie co daje ten
mechanizm, przeciez rownie dobrze moge dac userowi partycje o wielkosci
quoty
gdzie sens i logika tego mechanizmu ?\
Oswiecie mnie bo nie rozumiem, po co to jest jak nie sluzy najprostszej
rzeczy
acha dla jasnosci w NW 5.1 to taki system firmy Novell ta operacja to 2
klikniecia i mam limity nawet na pojedynczy plik, i to jest rok 1998
Nie atakuje tutaj bron Boze windowsa, tylko probuje zrozumiec pewne rzeczy,
ktore dla mnie byly zawsze oczywiste, ale co zrobic jak marketing wymusil ze
moja firma ma win2k
To pytam dalej , stacje robocze robie partycje zmuszam usera ze tam ma tylko
wrzucac
a co zrobic z profilami da sie jakos je ograniczyc na serwerze ?
w tej chwili profile zajmuja po 8-20GB
-- pozdrawiam Zdzisław Landowski vel CodeBoy z pracy :) codeboy_nospam@pf.plReceived on Fri Oct 29 08:45:25 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 29 Oct 2004 - 09:42:07 MET DST