Re: w2000 + linuks = boot_w2k_WYKANCZA_DYSK !

Autor: 0x <0x_at_nie-smiec.gazeta.pl>
Data: Tue 10 Aug 2004 - 02:13:46 MET DST
Message-ID: <Xns9541163F6D8A00x0x0x0x0x@193.42.231.152>

Bardzo dziekuje za odpowiedzi.
Pisze dopiero teraz poniewaz bylem na urlpie.

"Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> wrote in
news:b0af51f8d840d162f7a2f6e227179942@kwinto.2com.pl:

>> Obawiam sie, ze kazdy boot w2k WYKANCZA DYSK - zreszta od czasu
>> doinstalowania linuksa, zaledwie przez tydzien parametr SMART "raw
>> read error rate" sie niepokojaco pogorszyl :(
>
> Obawiam się, że niesłusznie wiążesz Windows z problemem uszkodzonego
> dysku twardego. Zdiagnozuj go najpierw np. programem ściągniętym ze
> strony jego producenta, jest darmowy. To da ci obraz sytuacji.

Oczywiscie diagnozowalem 4 roznymi programami, w tym takimi ktore
pieczolowicie analizuja parametry SMART. To wspomniane "pogorszenie" jednego
z nich to kosmetyka.
Ogolnie WSZYSTKO JEST W PORZADECZKU!

Poza tym pisalem, ze ten sam problem istanial 3 lata temu. Wtedy byl to inny
sprzet i inny dysk, troche mniej nowoczesny i glosniejszy wiec moglem
wysluchac imponujacy koncert gruchotania glowic przy kazdorazowym starcie
w2000 od czasu dolozenia parycji linksowych... I DOKLADNIE jest i teraz, i
tez po dolozeniu partycji linuksowych (przed tego nie bylo). I ten problem to
naprawde nie problem tylko moj, czuje ze ma on charakter OGOLNY. Czy naprawde
ktos nie spotkal sie juz z czyms takim? Moze ludzie po prostu nie
perzywiazuja do tego uwagi, szczegolnie, ze dyski mamy coraz cichsze. Ale po
co pozwalac w2000 tak je meczyc bez najmniejszej potrzeby?
 
>> Ciekawe, ze inne windy, typu xp i nt, nie sprawiaja analogicznych
>> klopotow...
>
> Na tym samym dysku?

Tak, na tym samym. (Probowalem roznych konfiguracji partycji na dysku.
Migrowalem systemy na rozne komputery i inne takie zabawy.)

>> Co sprawia, ze w2k tak panicznie reaguje na obecnosc linuksowych
>> partycji? Czy cos w MBR, moze obecnosc innych bootloaderow, tak go
>> denerwuje?
>
> Przesądy, uprzedzenia i niewiedza. Jedyny problem, o jakim wiem,
> występuje wówczas gdy partycję, którą W2k rozpoznał wcześniej prawidłowo
> jako np. FAT32/NTFS zastąpimy partycją sformatowaną w nieznanym mu
> systemie plików, np. ext2/3 czy innym linuksowym formacie.

A jesli wtracimy "w srodek" kilka partycji linuksowych?
Prosze przy tym zalozyc, ze kontrolowanie literek dyskow waznych dla systemu
w2000 to oczywistosc, m.in. za pomoca Disk Managera i
HKLM\System\MountedDevices - nic nie pomaga!

> Wystarczy jednak wyciąć
> informację o niej z rejestru (HKLM\System\MountedDevices)

Wycinalem, i przy roznych wariantach.
Raz wycialem tylko wszystkie wpisy dot. prtycji linuksowych (a przy kolejnym
boocie os sobie je odtwarzal) i przypisywalem literki i nie przypisywalem,
raz nawet dokladnie wszystkie wpisy w MountedDevices i po restarcie windy
skorygowalem precyzyjnie wszystko to co konieczne dla waznego dla os ukladu
literek, itp.

Co wlasciwie trzeba tam wyciac? Czy cos przeoczylem?

> albo ew.
> wykonać fdisk /mbr co wymusi ponowne rozpoznanie wszystkich partycji i
> skorygowanie "bazy wiedzy" o partycjach na danym napędzie.

Tego nie chce robic bo nie chce mi sie od nowa instalowac GRUBa a pewnie i
tak to nic nie da (?) w kontekscie moich manipulacji dotychczasowych w
MountedDevices...

-- 
0x
Received on Tue Aug 10 02:15:17 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 10 Aug 2004 - 02:42:02 MET DST