A na prawdziwej wiosce zabitej dechami jest maksymalnie
> jeden i koniec.
Ale tam wiele rzeczy jest pojedynczych lub nie ma zupełnie, np. miejsc
pracy, szkół, przedszkoli, sklepów, lekarzy, basenów, stacji benzynowych
czy salonów masażu.
Internet, chociażby kiepski jest prawie wszędzie a tych bardziej
podstawowych udogodnień często nie ma zupełnie.
Jak ktoś chce poznawać świat, ludzi, uczyć się, pisać maile wystarczy mu
taki badziewiasty komórkowy. Oglądanie TV przez internet, youtube,
pornosy i p2p to nie są rzeczy niezbędne do życia jak praca, chleb,
edukacja czy lekarz.
Dlaczego akurat Internet ma być forsowany na siłę i to najlepiej
światłowodowy, 100/100?
Received on Fri Apr 29 12:15:02 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 29 Apr 2011 - 12:40:01 MET DST