Pisze tutaj gdyz niestety infolinia netart okazala sie zupelnie
niepomocna a sprawa jest istotna i pilaca, a ze polip ma magiczna sile
oddzialywania to przekonalo sie wielu.
Zagranie ze strony netart uwazam za totalnie niepowazne,
nieprofesjonalne wrecz ... brak slow.
Ale do rzeczy:
W piatek o godzinie 16.52 dostalem maile pt. zablokowana domena xxx z
powodu: negatywna weryfikacja
Maile przeczytalem pare godzin pozniej (wczesniej dostepu nie mialem).
Zadzwonilem i sie pytam o co chodzi.
Dostalem informacje ze brakuje im dokumentow odemnie i to dlatego i ze
podobno wysylali maila w tej sprawie w STYCZNIU.
Przeszukalem maile i nieznalazlem czegos takiego (a nie kasuje takich
rzeczy) ale OK, nawet jezeli wyslali to czy nie istnieja telefony ?
faksy ? czy tez umiejetnosc napisania jeszcze jednego maila ?
Co wiecej, jakby sie ktos pofatygowal i wszedl na adres o jakim mowa
to by sobie dane wyciagnal nawet sam (toz zyjemy w czasach ze dane z
KRSu moga wyciagnac wszyscy).
Naprawde nie jestem w stanie zgadnac o co autorowi (netart) chodzilo.
Poslalem mailem skany wszystkich dokumentow (ponownie) ale niestety
reakcji brak.
Post umieszczam ku przestrodze, a moze ktos mial tez takie przypadki ?
Pozdrawiam zgromadzonych.
-- Adam Paluch (tymczasowo na bluuu(a-t)poczta.wp.pl)Received on Sat May 9 08:50:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 09 May 2009 - 09:40:00 MET DST