Hello Smok,
Thursday, April 16, 2009, 12:41:35 PM, you wrote:
>> O tym, że z umową jest coś nie tak, dowiedziałem się dopiero niedawno.
>> Wcześniej było "jutro oddzwonimy". Poza tym - skorygowanie umowy musi
>> trwać tyle samo co leczenie złamanej nogi? Bądź poważny.
> Jestem. Tak problem systemowy jest przerąbany. Może to trwać miesiącami.
> Jak Ci się w jakimś Windowsie coś rozjedzie to robisz restart a oni tu
> restartu przez jedną umowę nie będą robić.
Zakładając nawet przez chwilę, że taka brednia ma rację bytu, to co -
Twoim zdaniem - stoi na przeszkodzie w poinformowaniu klienta, że nie
są w stanie zrealizować usługi przez najbliższe n miesięcy?
Dlaczego przy każdym kontakcie telefonicznym zwodzą mnie, że "się
skontaktują już zaraz, natychmiast"?
-- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.plReceived on Thu Apr 16 12:55:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 16 Apr 2009 - 13:40:01 MET DST