Re: Streżyńska w GW

Autor: Maciej Bebenek <maciej_pmt_at_tpsa.waw.pl>
Data: Sat 29 Dec 2007 - 18:19:41 MET
Message-ID: <fl5vjc$krk$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Tomasz ÅšlÄ…ski pisze:
> Użyszkodnik Maciej Bebenek napisał:
>
>> I dokładnie o to chodzi. Żeby DSLe o łącznej przepustowości 1 Gb/s nie
>> wisiały na łaczu czy styku międzyoperatorskim 2 Mb/s.
>
> Po pierwsze primo przepływność łącza operatorskiego nie może być w
> żadnym wypadku mniejsza, niż najwyższy kontrakt kliencki, czyli w
> wypadku Spółki Matki każdy DSLAM _powinien_ _być_ zasilany rzeczywistym
> strumieniem nie mniejszym jak 16 Mb/s.

Nie wiem, skąd Ci wyszło 16 :-)

> Po drugie primo w różnych miejscach sieci różnie wygląda profil klienta.
> W jednej sytuacji możesz mieć samych ssaczy/osiedlówki, gdzie o
> nadsubskrybcji na łączu operatorskim w zasadzie nie będzie mowy, a
> możesz mieć taki segment w sieci, gdzie 30-krotny overbooking nic złego
> nie spowoduje, bo ludziki słabo ssają. Powstaje zatem dylemat, jaki
> wskaźnik overbookingu przyjąć, bo w sytuacji pierwszej trzeba by dać
> prawie 1:1 a w drugiej utrzymywanie tak wielkiego zapasu Å‚Ä…cza nie
> będzie uzasadnione ekonomicznie.
>

Tylko zrozum, że overbooking można stosować na łączach
międzyoperatorskich - i jest to ta wiedza tajemna, do której dochodzi
się z czasem. Stosowanie overbookongu na łączach do DSLAMów prędzej czy
później skończy się katastrofą. Dobrze, stosowanie TAKIEGO overbookingu.

Powiedzenie DLSAMa 96 portowego na - jak piszesz wyżej - łączu 16 Mbps
jest z trudem, ale akceptowalne. Tak na oko i statystycznie da to 3:1.
Ale do tego jeszcze trzeba mieć mechanizmy zarządzania ruchem, żeby 16
jednomegabitowych ssaczy nie zatkało łącza na amen.

Z drugiej strony wydaje mi się, że w przeważającej większości szkieletu
tp nie trzeba robić aż takich oszczędności.

M.
Received on Sat Dec 29 18:20:08 2007

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 29 Dec 2007 - 18:40:02 MET