Ave!
Pan URTiP w ostatnich swoich podrygach ogłosił listę oferentów w przetargach
powiatowych na częstotliwości 3,5 GHz. Pobieżna lektura ogłoszenia
http://www.bip.urtip.gov.pl/bipurtip/_gAllery/20/22/2022.pdf daje
niepokojący wniosek: TPSA prawdopodobnie wygra te przetargi i tym samym
umocni swoją monopolistyczną pozycję na rynku. Uważam za absolutny skandal,
że TPSA nie została z urzędu wykluczona z tego przetargu, no ale jak mogła
zostać wykluczona, skoro cała dokumentacja przetargowa powstała w TPSA, a
pan URTiP ją tylko przyklepał. Kto pobrał i czytał dokumentację, zapewne
zauważył, że pewne sformuowania są tak charakterystyczne, iż nietrudno
pokusić się o domysły, że cały ten przetarg to farsa sterowana przez TPSA.
Do tego dołóżmy absurdalne kwoty, jakie należałoby uiszczać rocznie za
eksploatację dwóch kanałów rzeczonego pasma 3,5 GHz - nawet w słabo
zaludnionych rejonach były to kwoty ok 15-20 tys zł rocznie, w większych
aglomeracjach - 30-40 i więcej tys. rocznie. To miał być przetarg dla
Kowalskiego? Kpina jakaś.
Przypomnijmy sobie nadzieje, jakie wiązaliśmy z LLU. I co? TPSA zagrała
wszystkim na nosie, bo warunki ramowe umowy wydzielone z siebie przez URTiP
są absurdalne i nierealne. Z tego co jest mi wiadomo, nie istnieje żaden
operator, który zawarłby z TPSA umowę na dzierżawę pętli lokalnej.
Mamy nowy rząd, z którego się wszyscy bardzo cieszymy prawda? ;-)
Nowy rząd zapowiedział już likwidację URTiP-u (skoro nie da się usunąć
przezesa URTiP, zlikwidujemy urząd) i w jego miejsce ma powstać SuperUrząd
od wszystkiego - telefonów, radia, telewizji, poczty, papieru toaletowego,
kartek na mięso, etc, etc. Fajnie, tylko, że wszyscy np. zapomnieli, że
rozporządzenie uwalniające częstotliwości 2,4GHz, 5,8GHz i całą masę innych,
się wyekspirowało we wrześniu, czyli tym samym zdelegalizowały się wszelkie
trzepakowe sieci osiedlowe, mikrofony bezprzewodowe, etc, etc. Nim nowy rząd
i SuperUrząd się "zorientują" i powstanie stosowna regulacja prawna
przywracjająca legalność używanych dotychczas urządzeń, minie całe mnóstwo
czasu, w którym niewykluczone będzie ściganie "przestępców"
telekomunikacyjnych. Z czyjej inicjatywy - nietrudno się domyślić. Minister
Ziobro będzie miał wyniki, a my, którzy toczymy tę nierówną walkę na rynku -
znów kłody pod nogi.
Demontaż URTiP-u (mimo, że sam urząd w obecnej postaci bardzo kulawo pełni
swoją rolę), spowoduje, że przez najbliższy rok czeka nas kompletna
stagnacja na polu walki o konkurencyjność rynku telekomunikacyjnego. Nie
sądzę bowiem, aby nowy SuperUrząd w ferworze organizowania samego siebie był
w stanie zająć się takimi drobiazgami jak urealnienie umowy ramowej na LLU,
zagwarantowanie i wegzekwowanie przenośności numerów, czy zastanowieniem
się, jak małym przedsiębiorcom tekekomunikacyjnym ułatwić w końcu życie.
Konkludując, być może uprawiam czarnowidztwo, że alternatywnych wanna-be
operatorków telekomunikacyjnych zmiotą z rynku oferty Neostrady po 25 zł z
cyrografem na 4 lata, do spółki z policją ganiającą za każdą nielegalną
obecnie antenką WI-FI...
A miało być tak pięknie.
-- TOM AS33868 MAN Administrator ChiWriter byl bardzo fajnym edytorem tekstu - jak sie na nim prace pisalo, to zadne animowane psy dupami nie szczekaly.Received on Sat Nov 12 04:25:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 12 Nov 2005 - 04:40:02 MET