Użytkownik Palo napisał:
> Przez dwa lata od powstania szacownych Telepunktów zastanawiam się po co to
> porobili. Pracują tam mili ludzie, często bardzo młodzi, którzy nie mają
> ABSOLUTNIE pojęcia jakie usługi sprzedają. Po moich doświadczeniach w
> Telepunkcie wszystkie najchętniej bym rojechałbym buldożerem a resztki
> spalił.
No widzisz, a jak ja zamówiłem IDSL przez blulajna to od razu wysłali
zlecenie realizacji do niby starego dobrego punktu obsługi klienta przy
ul. Powstańców Śl. we Wrocławiu, a tam stare dobre pracowniczki położyły
to zlecenie na kupkę i przez pół roku nic się nie działo, mimo chyba 4
moich monitów i comiesięcznych reklamacji przez blulajna.
Jak się pofatygowałem po pół roku do telepunktu w Carefourze gdzie
pracują faceci, złożyłem nowe zlecenie to poszło do realizacji po 3
dniach, a idsla miałem po następnym tygodniu jak tylko papierki doszły
do Fonbudu.
Po następnym miesiącu czyli w kwietniu, panienka z punktu przy
Powstańców chciała mnie zaprosić na podpisanie umowy, bo przecież w
styczniu zgłaszałem reklamację na zlecenie z października, po którym to
podpisaniu mieli puścić zlecenie do realizacji.
Także teraz wszystko załatwiam w telepunkcie i jest to bezbłędne,
sprawne i potwierdzone na papierze. Jakoś w tym moim telepunkcie umieją
pracować i wszystko wiedzieć.
-- OlekReceived on Sun Sep 4 14:20:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Sep 2005 - 14:40:00 MET DST