Autor: Janusz - Vahanara (vahanara_at_olimp.gapp.pl)
Data: Tue 27 Jan 2004 - 19:08:40 MET
Nastał nam piękny 27 styczeń 2004 roku,
kiedy to Andrzej Nowak posłał(a) w świat wiadomość
<pan.2004.01.27.17.20.11.339917_at_devnull.art.pl>
>> Czy
>> nikt ze szczebla centralnego nie czuje się obowiązanym do wstawiennictwa
>> na NAUKOWĄ sieć drugiego najważniejszego miasta w naszym kraju?
>> Jak widać nikt, zupełnie nikt. W takim razie nie dziwię się Tepsie,
>> na jej zagrywki, wszak milczenie i niepoczuwanie się estabilishmentu,
>> doskonale cementuje tepsiarską butę.
> To jest chyba najtrafniejszy komentarz dotyczacy tej sprawy jaki czytalem...
Establishment bije rekordy, będąc utrudnionym na dwudziestu etatach
profesorskich.
"Świeżo upieczony" asystent ledwo znajduje czas, by dwie godzinki w
miesiącu "zmarnować" na konsultacje dla studentów, taki zagoniony fuchami.
I "oni" mieli by czas, głowę i interes, by zajmować się problemami
skomercjalizowanej sieci akademickiej. Sieć ma w sobie tylko tyle z EDU,
ile tylko trzeba, by coś z państwowej kasy skapnęło.
Znamiennym jest, że w sprawie dyskryminowanych "akademickich" sieci
najgłośniej gardłuje człowiek z poznańskiej kablówki.
No tak, w końcu klientami jest m.in. młodzież szkolna i studenci, więc
działalność można pod EDU zaliczyć.
A na przyblokowanym Allegro dziatwa szkolna stare podręczniki *szkolne*
sprzedawała.
Ech...
-- _________________________________________________ Janusz - Vahanara Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!, a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka... _________________________________________________
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:11:57 MET DST