Re: reklamacje neo+ (czyli ja tez chce walczyc z tpsa...)

Autor: Andrzej Nowak (epsilon_skasuj_at_devnull.art.pl)
Data: Fri 23 Jan 2004 - 01:03:23 MET


On Fri, 23 Jan 2004 00:07:59 +0100, Morel wrote:

> Klienci TPSA powinni zlac ta firme po d**ie, zasypac reklamacjami,
> wypowiedziec umowe, naslac na nich rosyjskie czolgi - nie wiem!

Niestety to jest nierealne. Probowalem naklonic wielu klientow TPSA aby
zareagowali w dowolny sposob: spisali reklamacje, albo chociaz wykonali
'jakis' telefon. Podejscia spotkalem roznorakie: "Moze niedlugo naprawia"
albo "To jest TPSA to ma prawo nie dzialac, nie zalezy mi", a czasem nawet
"To na pewno wy cos popsuliscie bo wszystko inne mi dziala". Efekt
sugestii jednak identyczny: zaden, zero reakcji. Zreszta nikt nie
pozbedzie sie internetu ze swojego domu tylko dlatego ze mu nie dziala
dostep do pewnego niewielkiego wycinka sieci. Nie powinienem chyba nawet
dodawac, ze ogromna wiekszosc uzytkownikow neo+ i podobnych nie ma
zielonego pojecia co jest przyczyna problemu i ze problem ten w ogole
tak naprawde lezy po stronie ich operatora. A jesli nie lezy po jego
stronie - bo niektorzy tutaj chyba uwazaja, ze nie - to zostal przez niego
zapoczatkowany bez ostrzezenia i bez udzielania nalezytej informacji jego
klientom.
Dla przykladu w sierpniu w Toruniu TPSA przez chyba 3 tygodnie twierdzila,
ze problem lezy po stronie innego operatora i ze oni nic nie zmieniali. Az
w koncu dla odmiany i stwierdzili, ze nie wywiazuje sie on ze zobowiazan
finansowych i byli zmuszeni odciac dostep. Nie musze chyba pisac jakie
wrazenie takie sformulowanie wywoluje u przecietnego klienta tego 'innego
operatora' ktory z domu 'nic nie moze zrobic'.

Podla sprawa.

+e



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:11:26 MET DST