Autor: Andrzej Bursztynski (____at_pse.pl)
Data: Fri 19 Dec 2003 - 09:21:09 MET
Robert Rędziak wrote:
>> Jakbym kupił auto i okazało się, że wobec braku homologacji nie mogę nim
>> wjechać na autostradę o czym sprzedawca mnie nie uprzedził to reklamowałbym
>> auto jako "niezgodność z umową" zgodnie z tzw. ustawą konsumencką.
>
> Tylko to nie jest auto niezgodne z homologacją, tylko moje
> widzimisie, że nie wpuszczam na podwórko aut spełniających normę
> EuroIV, bo ekofaszyzm mam w ciężkim poważaniu Eurofafnaście
> obwiniam za śmierć performance carów i Homologation Specials.
> Nadal uważasz, że winien jest producent auta?
Błąd sprzedawcy polega na tym, że _nie informuje_ o wadzie.
-- Andrzej Bursztynski, My personal opinions are just mine -crossout underlines and replace with first 3 letters of my first name- -zamien trzy podkreslenia na trzy pierwsze litery mojego imienia w adresie-
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:09:33 MET DST