Re: A może Neostradą?

Autor: Zbigniew Zawada (z_zawada_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 10 Feb 2002 - 23:46:39 MET


Odpowiadam Ci właśnie z neostrady 256. Dodaj do ceny VAT i wyjdzie Ci trochę więcej. I tak z pewnością jest to taniej
niz częste łączenie się przez modem a komfort siedzenia cały czas w sieci ma swoje kolosalne zalety.
Ale: jest to i tak za drogo w porównaniu z ofertami kablówek, spółdzielni internetowych dzierżawiących szerokie pasmo
u jakiegoś providera itd. Właśnie taka firma-spółdzielnia wchodzi na mój budynek w samym centrum Warszawy i będę
miał niedługo minimum 512 (chodziaż po uprzednim zalogowaniu się pod specjalne hasło) za 80 zł (poza opłatą
instalacyjną ok. 500 zł). Jak to mi się sprawdzi, oczywiście natychmiast rezygnuję z neostrady, bo ta cena jest chora.
Nie miej też złudzeń, że po neostradzie wszystko będzie Ci się pięknie i szybko otwierać. Jak łącza są zapchane a
serwery mają za dużo chętnych do odwiedzenia, to i tak wszystko stoi. A jak cokolwiek przestanie Ci działać, to
dopiero cholery dostaniesz chcąc się dodzwonić na infolinię, która robi jednocześnie za support.
To jest zresztą takie typowe towarzystwo spychologiczne, bo np. w ramach pakietu neostrady dostajesz konta
pocztowe, ale za nie już nie odpowiada neostrada, tylko TPI. Jak są problemy, musisz dzwonić tam i łączyć się przez
gadające automaty i masz zafundowaną zgaduj-zagdulę, pod który też wewnętrzny numer się łączyć, bo jest ich wiele,
ale żaden nie nazywa się "neostrada". A jak ani infolinia neostrady i TPI nie jest w stanie Ci pomóc, to Cię odeślą do
Polpaku, a tam już na pewno się nie dowiesz, dlaczego neostrada stoi albo poczta do Ciebie nie dochodzi. I wtedy
pozostają Ci ... listy dyskusyjne. Miałem niedawno taką historię, ze maile przestały do mnie dochodzić normalnie, tylko z
jakimś półdobowym opóźnienie, partiami, albo wcale. I żadna ze wspomnianych instytucji nie mogła mi nic mądrego
powiedzieć. Dopiero życzliwe dusze z jednej z komputerewych grup dyskusyjnych zadały sobie trud sprawdzenia
łączności ze mną i podały mi przyczynę: trwały prace na jakimś serwerze w Piotrkowie Trybunalskim, który był akurat
po drodze do Warszawy z Niemiec, dostałem nawet nazwisko faceta, który za ten serwer odpowiada.
Reasumując: jest to rzeczywiście stały dostęp z przerwami nie wiadomo z jakiego powodu. Na pewno o niebo lepsze
rozwiązanie niż modem. Ale zdrowia też trochę kosztuje, jak zresztą chyba wszystko, co się wiąże z TPSA. Jak czytuję
wątki dotyczące SDI, to odnoszę wrażenie, że neostrada - oprócz szybkości - chyba jest lepsza, chociaż znacznie
droższa w abonamencie. Ale to wszystko zależy o wielu różnych rzeczy: centrali, kabli, przepustowości na łączach itp.
Bo mam w W-wie znajomych z SDI i nie narzekają. Po prostu musisz spróbować.

ZZ



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:10:41 MET DST