Re: Spoleczna Komisja Monitoringu Reklamy Internetowej

Autor: Jacek (pastor21_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 04 Sep 2001 - 20:24:40 MET DST


Bulba napisał:

> Jacek <pastor21_at_poczta.onet.pl> ze skaszanionymi znaczkami napisał:
> > Bulba napisał:
>
> > Dokladnie.
> > Nie bedzie wspolpracowala z onetem.
> > Bedzie wspolpracowala z reklamodawcami, ktorzy zechca skorzystac z i
> > bezstronnej oceny reklamy internetowej, przed jej emisja na miliony kont
> > e-mail.
>
> A w jaki sposób mają być wybierane osoby które tak bezstronnie
> zrecenzują dane reklamy?

Przeciez juz o tym pisalem.
Zglaszaja sie wolontariusze.

> I chcesz odebrać innym tę rado¶ć w imię twojego dobrego samopoczucia
> i nieco abstrakcyjnych warto¶ci moralnych i religijnych?

znow nie zrozumiales
moze reklamobiorcow internetowych nalezy jednak dzielic na kilka kategorii wedlug
zainteresowac reklamowych.
Aby takie preferencje okreslic wystarczy ze po otrzymaniu nowej reklamy
uzytkownicy kont napisza do swego ISP co o tym sadza
i po kilku testach wyklaruje sie co komu trzeba.

> Zgodziłe¶ się na tę jedną i dokładnie od niej te reklamy dostajesz...

Nie.
Bo to nie jej reklamy.
A od posrednika takze mozna wymagac nalezytego dobrego zachowania
i zablokowania wysylania reklamy jak sobie wydluzac pracie.
Niech posrednik sam najpierw sprawdzi we wlasnym gronie jak to dziala
a potem udostepnia oferte innym.

> To może zabrzmieć z lekka paranoicznie,

nie przejmuj sie, niech brzmi smiesznie byle na temat

> ale łatwo chyba sobie wyobrazić
> sytuację gdy reklamy nie skonsultowane z pewnym ciałem doradczym nie
> są przyjmowane przez emitujących reklamy...

???
a niby skad ta hiperbola ?
Przeciez SKMRI ocenia reklamy w interesie reklamodawcow a nie reklamobiorcow
Skad ISP beda wiedzialy ze reklama byla oceniana przez SKMRI ?

>
> ORBS, o ile pamiętam, swego czasu zarabiał sobie wła¶nie na złą
> opinię w podobny sposób...

Sposob jest akurat odwrotny zatem dziekuje za potwierdzenie, ze opinia o SKMRI
bedzie doskonala.

> > Jezeli nie obowiazuja zadne zasady, to kolejne reklamy moga byc wyraznie
> > obrazliwe
> > a nie tylko niesmaczne, jak reklama podpasek dla chlopow
> > czy wydluzanie penisa,
>
> Ale zrozum, sam się na to zgodziłe¶...

mow za siebie
czujesz taka potrzebe, szukasz takiej reklamy , ok.
Wydluzaj sobie i do kolan.
Zakladaj podpaski, jezeli to cie bawi.

Ale zapewniam cie ze nie kazdy czerpie z tego przyjemnosci.

> Nie ma czego¶ takiego jak domysły...
> W umowie/regulaminie masz to co jest zagwarantowane, twoje obowiązki
> obowiązki drugiej strony i tyle...
> Czyżby¶ nie rozumiał tego co czytasz?

ale zadna umowa nie moze naruszac obowiazujacego prawa i dobrych obyczajow, jak i
naruszac
wartosci chronionych przez konstytucje

> >> Ależ takie standardy są, przecież kto¶ akceptuje reklamy do wysłania.
> > Tej z wydluzaniem penisa tez ?
>
> Nie, tą chyba zaakceptował jaki¶ automat... (* + aluzja) ;)

jestes pewien ?

> >> I możesz zrezygnować ze skrzynki mailowej na Onecie...
> > Nie moge.
> > Poniewaz to umowa dwustronna. Onet poinformowal moich adresatow ze mam takie
> > konto jakie system mailowy providera rozeslal po swiecie.
>
> Hmmm, 'nie mogę' różni się znacząco od 'nie chcę', a ty zapewne
> (z powodów lenistwa, wygody czy jakkolwiek) nie chcesz zmienić tej skrzynki
> mimo że ci się nie podoba, wolisz publicznie narzekać i robić z igły widły..

Nie moge zmienic poniewaz naraze setki osob na wprowadzenie w blad, gdyz operator
nie poinformuje ich o nowym adresie i nie bedzie forwardowal poczty na nowe konto
przez pol roku.

> > Zamieszaniem jest to ze takie reklamy otrzymuje
> > i nie widze powodu dlaczego mialaby zostac naruszona rownowaga stron,
> > albo prawa uzytkownika konta ograniczane.
>
> Ależ twoje prawa zostały elegancko zapewne sprecyzowane w regulaminie...
> Nikt ci ich nie ogranicza, masz to co widzisz a jak się nie podoba to
> nie musisz się przy tym konkretnym koncie upierać...

Powiem po raz ostatni.
Chcesz sobie cos wydluzac, to sobie wydluzaj prywatnie, a nie kazdemu z onetu
KPW ?
Podoba ci sie to, rajcuja cie podpaski
to sobie je zakladaj.

> Ale porady księgowej są wynikiem zimnej kalkulacji, za¶ twojej rady
> to kwestie 'widzimisię' paru osób w żaden sposób nie reprezentujących
> wszystkich potencjalnych odbiorców tej reklamy...

mylisz sie

> Ah, a więc to jest tresura sztucznego systemu nie potrafiącego się niczego
> nauczyć a jedynie odgrywa nagrane wcze¶niej przez ciebie reakcje w odpowiedzi
> na z góry przewidziane bodĽce...

nie tylko odgrywa, ale i reaguje osobniczo, jak ty.

> > dokladnie
> > zmudny jest sam proces zapisywania czyjejs jazni i trwa dlugo, a procedury
> > sa dosyc skomplikowane, ale potem to juz sam miod
>
> Ile czasu trwa wytrenowanie takiej sztucznej jaĽni? I jaka jest skuteczno¶c
> tego procesu uczenia?

skutecznosc jest 99%.
A czas nagrywania jazni zalezy od indywiadualnosci.
Przecietna osoba jest tak bardzo schematyczna w dzialaniach, ze szkoda utrwalac
jej jazn.
Dlatego ten projekt byl realizowany jako suplement do klonowania super ludzi,
aby przeniesc na klon jazn klonowanego.

> Może dużo firm zainteresuje się tym dokonaniem?
i po co
jezeli nagrywanie i przenoszenie sztucznej jazni sie upowszechni, to wiekszosc
ludzi bedzie mozna zastapic robotami a jedynie ci po studiach, specjalisci,
indywidualici, profesjonalisci
beda mogli liczyc na dostanie pracy.

> > a czemu uwazasz ze usenet posiada jakikolwiek autorytet ?
> > To konkretne osoby cos znacza a nie usenet.
>
> Usenet to według mnie zbiór jednostek, konkretnych osób z których
> każda wyrabia sobie lub przejmuje po innych poglądy o poszczególnych
> innych jednostkach tego wła¶nie Usenetu...

> W¶ród tych jednostek są zapewne ludzie poważni, ważni członkowie zarządów
> doradcy i tak dalej...
> Usenet nic nie znaczy, te wła¶nie jednostki które na ten usenet się
> składają co¶ znaczą...

napisac 6 linijek zeby powtorzyc co napisalem to naprawde jest godne ubolewania

> > Usenet to tylko narzedzie do realizacji modelowania sztucznej jazni.
>
> Sądzę że nie, usenet nie nadaje się do tego... Masz za mało informacji
> o innych rozmówcach...

a po co komu wiecej
schematyzm uzytkownikow usenetu jak tak widoczny, ze az poraza.
awraz z upowszechnianiem sie internetu i pracy na odleglosc
te schematyzmy sie beda jedynie poglebiac, gdyz wiezi spoleczne beda zastepowane
przez wiezi internetowe na odleglosc.

> Chyba że modelujesz swoją
> własną jaĽń i prawdziwe są pogłoski że Expert to kawałek kodu...

cos w tym musi byc, skoro tak twierdzisz

> Zresztą posty twoje są na różnym poziomie (czasem zdarza ci się chyba
> nawet rzeczowa dyskusja) więc nie zdziwiłbym się gdyby to faktycznie
> był efekt pracy tej sztucznej jaĽni ;)

zadziwiasz mnie

> moge przemodelowac w krotkim czasie twoja jazn

> > i zrobic z ciebie np. dyrektora, prezesa, sprzataczke, karawaniarza,
> > kogo zechcesz, wgrywajac ci jazn jednej z tych osob.
> > I po takim doswiadczeniu zaczniesz myslec jak dyrektor lub karawaniarz
> > czy przedstawiciel dowolnego zawodu.
>
> Moment moment, napisałe¶ że twój system symuluje inną osobę...
> A tu nagle że to służy też do modyfikacji żywych jednostek...
> Oj zaczynasz chyba opowiadać scenariusz jakiego¶ filmu...

i niech tak bedzie, skoro tak uwazasz

> > Rozumiesz teraz czemu nie staram sie upowszechniac modelowania sztucznej
> > jazni?
> > Bo to nie hipnoza i na seansie ktos ci wmowi ze jestes kura i zaczniesz
> > gdakac.
> > A potem powie dosyc i gdakac przestaniesz.
> > To jest bardziej trwaly proces.
>
> Przerażasz mnie ;)
>
> > I dlatego nadaje sie wylacznie do systemow masowej obslugi.
> > Np. lotniska, ruch drogowy, duza fabryka, sieci komputerowe itd.
> > Czyli wszedzie tam gdzie szerokosc strumienia informacji jest tak wielka,
> > ze jeden czy 100 pracownikow nie nadaza z ich przetwarzaniem.
>
> Systemy zarządzania fabryką czy ruchem drogowym też chyba to robią...
> Zależy tylko od stopnia szczególowo¶ci sprawowanej kontroli nad systemem.

I sam widzisz. systemy wyposazone w sztuczna jazn sa samodzielne, bez zewnetrznej
kontroli
raz uruchomione jedynie sie komunikuja ze srodowiskiem, ale nie dopuszczaja
zewnetrznej kontroli,
poniewaz same sie kontroluja, opierajac sie na wlasnej jazni.
Tym sie roznia od systemow z AI, ktore sa tylko troche bardziej sprawne od kury.

> > I model wyposazony w sztuczna jazn moze np. zarzadzac calym lotniskiem,
> > ruchem pasazerow,
> > samolotow, zakykac, otwierac bramki, kasy, ..
> > i co najwazniejsze, robic to swiadomie, czyli zgodnie ze swoja swiadomoscia
> > a nie jedynie w oparciu o skonczony i ograniczony zbior predykatow.
>
> Moment, a co to jest ¶wiadomo¶ć, a dokładniej samo¶wiadomo¶ć?
> Uzyskujecie ją na drodze uczenia systemu sztucznej jaĽni?

Nie uczenia, ale transferu, zapisania czyjejs jazni i przeniesienia do systemu.

> Bo je¶li tak to nobli¶ci nie dorastają ci do pięt...

Jak wiesz to noblisci dzialaja w kilku okreslonych dziedzinach i nigdy sie tym nie
zajmowali.
a poza tym komu sie chce prowadzic badania przez 10-20 lat, wspolfinansowac je ?
Czy znasz inny osrodek na swiecie, ktore takie interakcyjne badania od tylu lat
prowadzi w tym temacie ?

Jak sobie to wyobrazasz, ze 10 osob przez 10 lat bedzie badalo temat sztucznej
jazni
kazdy bedzie zarabial rocznie 100 tys. $ x 10 = milion x 10 lat = 10 mln.
a materialy badawcze, publikacje ..
Przeciez koszty takie projekty szybko by siegnely stu milionow wraz z pracowniami,
sprzetem itd.

Kogo na co stac, zeby finansowac takie badania, gdy sztuczna jaznia sie zajmuje na
swiecie kilka osob i raczej osiagaja mierne rezultaty.

> >> Daj nam (i pewnie ludziom pracującym w poważnych firmach) powód aby
> >> zacząć traktować cię poważnie...
> > Wybacz, ale nie jestes dla mnie autorytetem i twoja opinia nic dla mnie nie
> > znaczy.
> > Sam sobie dobieram partnerow, a ciebie na liscie nie ma i nie bedzie.
>
> Oh, tu nie chodzi o moją opinię... Chodzi o twoją wiarygodno¶ć.

Dokladnie. Nie jestes na liscie badaczy mojej wiarygodnosci.
Mozesz zatem pisac co chcesz bo jestes osoba postronna.
Czy naukowcom zalezy na uznaniu kury ?

> Z tego co wiem to dosyć powszechne jest prze¶wiadczenie, że gadasz głupoty
> nie poparte żadnymi dowodami...

Juz cie spotkalem na grupie pl.test i gadales dokladnie to samo.
Proponowales mi kontakt z prezesem swojej spolki gieldowej
chciales aby wsparl te spolke technologicznie.
I bardzo dobrze ze sie starasz.
Jak na razie nie macie plynnosci na gieldzie i niestety akcji nie mozna
przehandlowac na cash

>
> Je¶li jeste¶ wiarygodny i potrafisz to pokazać to sam na tym zyskujesz,
> a moją opinią nie musisz się absolutnie przejmować...

Dokladnie.

> >> I z powodu decyzji jakiego¶ anonimowego wolontariusza ludzie nie dostaną
> >> reklam które mogłyby ich zainteresować.
> >> Chcesz uszczę¶liwiać ludzi na siłę?
> > Wybacz, ale reklamodawca ma prawo do podejmowania suwerennej decyzji co
> > chce i u kogo wyemitowac. W koncu za to placi.
>
> Hm, ale nie rób z reklamodawców idiotów. Przecież pomysły na reklamy nie
> biorą się z nieba, przecież decyzja o rozpowszechanianiu ich też nie jest
> podejmowana przez 'rzut kostką'. Nie sądzę żeby twoja rada mogła im pomóc.

i pozostan ze swoja opinia, gdyz to reklamodawcy beda podejmowali suwerenna
decyzje,
czy zlecac kolejna internetowa emisje reklamy wydluzania penisa, ale nowa
opatentowana metoda

> >> Brzmi jak pytanie z serii 'To chcesz zostać ¶mierdzącym gnojem, który
> >> uważa że wie lepiej co dla ludzko¶ci jest dobre i uzurpuje sobie
> >> prawo do decydowania za wszystkich, to znaczy, chcesz być politykiem
> >> czy nie?'
>
> > jejku jejku, jaki ty jestes zakompleksiony, jakie masz niskie poczucie
> > swojej wartosci
> > az wstyd mi ze zadalem ci to pytanie
>
> Kompleksy, niskie poczucie warto¶ci? Przecież to w żaden sposób nie wynika
> z zacytowanej mojej wypowiedzi...

to nie wynika, to wycieka

> Jedyne co z niej możesz wywnioskować
> to jak najgorsze mniemanie o politykach i decydowaniu za miliony...

ale my sie nie znamy na polityce, a konsultowanie internetowych reklam to inna
dzialka.

> > jezeli napiszesz dokladnie to samo co piszesz teraz do mnie
> > w sprawie tresci konkretnej reklamy, to wlasnie bedzie to.
>
> A gdy dostanę reklamę słodziutką do bólu, politycznie poprawną,
> nie narażającą się nikomu i nie poruszającą żadnych drażliwych tematów
> bo tak chce większo¶ć (a dokładniej: tak chce twoja rada)
> to będę wiedział komu podziękować...
> Bo wynika to z moich kompleksów i niskiego poczucia własnej warto¶ci,
> że o sobie chcę decydować sam...

i bardzo dobrze,
proponuje zatem, abys zadecydowal sam o sobie , ze nie odpowiesz juz wiecej.

> > Jezeli chcesz to mozesz uzywac anonimowego serwera mailowego
> > Ale nie mow wiecej o cenzurze, polityce to bo jest smieszne.
>
> Nie, ja nie używam anonimowego servera mailowego... Jestem absolutnie
> namierzalny i namacalny...

kogo to interesuje

> > czego sie obawiasz ?
> > przeciez od dawna dzialasz w SKMRI komentujac i odpisujac na posty w
> > sprawie reklamy z internetu na p.i.p.
> > a tutaj bedziesz to robil prywatnie dla reklamodawcow.
>
> Urojenia...

?

> Nie działam w SKMRI, nie komentuję reklamy, ja jedynie obsmarowuję SKMRI
> i robienie wielkiej afery z powodu reklam których skasowanie trwałoby
> mgnienie oka... Choć może faktycznie Ľle postępuję, jak kto¶ się
> bulwersuje to przecież zasługuje dokładnie na to by być bulwersowanym.

niech i tak bedzie

>
> >> PS. Tradycyjnie, crosspost i FUT olane...
> > a ten znow o smigus-dyngusie
> > a mamy juz wrzesien
>
> Już możesz przestać udawać że nie rozumiesz potocznego znaczenia słowa
> 'olany'...

i znow o smigus-dyngusie
poczekaj chociaz do przyszlego roku

EOF
plonk



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:58:45 MET DST