Re: Spoleczna Komisja Monitoringu Reklamy Internetowej

Autor: Bulba (bulba_at_intelcom.pl)
Data: Wed 05 Sep 2001 - 09:44:32 MET DST


Jacek <pastor21_at_poczta.onet.pl> wrote:
> Bulba napisał:
>> Jacek <pastor21_at_poczta.onet.pl> ze skaszanionymi znaczkami napisał:

>> A w jaki sposób majš być wybierane osoby które tak bezstronnie
>> zrecenzujš dane reklamy?
> Przeciez juz o tym pisalem.
> Zglaszaja sie wolontariusze.

Bycie wolontariuszem nie sprawia że stajesz się bezstronnym ;)

> Aby takie preferencje okreslic wystarczy ze po otrzymaniu nowej reklamy
> uzytkownicy kont napisza do swego ISP co o tym sadza
> i po kilku testach wyklaruje sie co komu trzeba.

Yo, dokładnie, ale mają pisać do swojego ISP, a nie robić aferę na usenecie.
I jako że oni sami własnoręcznie (zazwyczaj) będą wysyłali opinie o reklamach
do swoich ISPów, twoja inicjatywa z radą jakąśtam nie ma sensu...

> Nie.
> Bo to nie jej reklamy.
> A od posrednika takze mozna wymagac nalezytego dobrego zachowania

Oj, misiaczku, przecież zgodziłeś się na jakiekolwiek reklamy...
Nigdzie nie miałeś określone jakiego typu śmieci będziesz dostawał.

> i zablokowania wysylania reklamy jak sobie wydluzac pracie.
> Niech posrednik sam najpierw sprawdzi we wlasnym gronie jak to dziala
> a potem udostepnia oferte innym.

I nikt ci też nie każe wydłużać prącia... Skasuj reklamę, albo napisz
do ISPa że jesteś oburzony, ale nie rób wielkiego hałasu na newsach.
To na prawdę nie jest problem polskiego internetu a tylko twój.

>> ale łatwo chyba sobie wyobrazić
>> sytuację gdy reklamy nie skonsultowane z pewnym ciałem doradczym nie
>> sš przyjmowane przez emitujšcych reklamy...
> ???
> a niby skad ta hiperbola ?
> Przeciez SKMRI ocenia reklamy w interesie reklamodawcow a nie
> reklamobiorcow Skad ISP beda wiedzialy ze reklama byla oceniana przez
> SKMRI ?

Zastanów się...

>> Ale zrozum, sam się na to zgodziłeś...
> mow za siebie
> czujesz taka potrzebe, szukasz takiej reklamy , ok.
> Wydluzaj sobie i do kolan.
> Zakladaj podpaski, jezeli to cie bawi.

Nie masz argumentów? Powtórzę ci znowu, zgodziłeś się na dostawanie
od Onetu reklam za emitowanie których ktoś zapłacił. Jeśli zaprzeczasz
temu to najnormalniej w świecie kłamiesz.
A że poziom tych reklam ci nie odpowiada, no coż, to jest twój problem
a nie polskiego internetu...

> ale zadna umowa nie moze naruszac obowiazujacego prawa i dobrych obyczajow,
> jak i naruszac wartosci chronionych przez konstytucje

Złóż pozew, zobaczymy czy sąd również uważa że naruszono twoje prawo,
dobre obyczaje i wartości chronione przez konstytucję...
Ah, jeśli nie widzisz różnicy, tu jest usenet a nie sąd...

>> Nie, tš chyba zaakceptował jakiś automat... (* + aluzja) ;)
> jestes pewien ?

Co do aluzji, absolutnie pewien...
Co do ironii, jak wyżej...
Nie jestem jedynie pewien czy rozumiesz to co czytasz...

> Nie moge zmienic poniewaz naraze setki osob na wprowadzenie w blad, gdyz
> operator nie poinformuje ich o nowym adresie i nie bedzie forwardowal poczty
> na nowe konto przez pol roku.

Ah, więc nie chcesz bo nie potrafisz sobie poradzić z czymś tak prostym
jak przeniesienie sobie skrzynki pocztowej... Trzeba było tak od razu...

> Powiem po raz ostatni.
> Chcesz sobie cos wydluzac, to sobie wydluzaj prywatnie, a nie kazdemu z
> onetu KPW ?
> Podoba ci sie to, rajcuja cie podpaski to sobie je zakladaj.

Nie chcę sobie wydlużać ani zakładać podpasek, to jedynie twoje chore
domysły...
Nie wydłużam też nikomu z onetu bo nie mam absolutnie z onetem żadnego
związku.
Powiedz coś na temat i rozsądnego lepiej.

>> Ah, a więc to jest tresura sztucznego systemu nie potrafišcego się niczego
>> nauczyć a jedynie odgrywa nagrane wcześniej przez ciebie reakcje w
>> odpowiedzi na z góry przewidziane bodźce...
> nie tylko odgrywa, ale i reaguje osobniczo, jak ty.

Czyli jest w stanie przewidzieć reakcję jakiegoś osobnika na bodźce,
których jeszcze nie doświadczył? Na podstawie czego? Co dokładnie zapisywane
jest podczas kopiowania czyjejś jaźni?

>> Ile czasu trwa wytrenowanie takiej sztucznej jaźni? I jaka jest skutecznośc
>> tego procesu uczenia?
> skutecznosc jest 99%.
> A czas nagrywania jazni zalezy od indywiadualnosci.
> Przecietna osoba jest tak bardzo schematyczna w dzialaniach, ze szkoda
> utrwalac jej jazn.
> Dlatego ten projekt byl realizowany jako suplement do klonowania super
> ludzi, aby przeniesc na klon jazn klonowanego.

Czyli też potrafisz spowrotem przenieść jaźń do żywego osobnika...
Rzondzisz normalnie...

> napisac 6 linijek zeby powtorzyc co napisalem to naprawde jest godne
> ubolewania

Godne ubolewania jest to, że mimo iż twierdzisz że napisałem to samo co ty
to nie chcesz się zgodzić z wnioskami... Usenet to zbiór ludzi,
jako coś namacalnego Usenet nie istnieje. Ty zaś wypowiadasz się
na tym forum, zarazem przedstawiając się przed każdym z czytających...
Wypadałoby zadbać o swoją wiarygodność... No chyba, że oficjalnie
ogłosisz że masz wszystkich Usenetowców w dupie i nie zależy ci na
opinii żadnego z nich. (Co byłoby raczej głupie nie sądzisz?)

>> Sšdzę że nie, usenet nie nadaje się do tego... Masz za mało informacji
>> o innych rozmówcach...
> a po co komu wiecej
> schematyzm uzytkownikow usenetu jak tak widoczny, ze az poraza.
> awraz z upowszechnianiem sie internetu i pracy na odleglosc
> te schematyzmy sie beda jedynie poglebiac, gdyz wiezi spoleczne beda
> zastepowane przez wiezi internetowe na odleglosc.

Hmm, i na podstawie postów potrafisz odtworzyć czyjąś 'jaźń'?
Powinieneś pomagać policji tworzyć portrety psychologiczne,
bo oni zazwyczaj mają więcej istotnych informacji niż ty z usenetu...

>> Chyba że modelujesz swojš
>> własnš jaźń i prawdziwe sš pogłoski że Expert to kawałek kodu...
> cos w tym musi byc, skoro tak twierdzisz

Zaprzeczysz?

>> Zresztš posty twoje sš na różnym poziomie (czasem zdarza ci się chyba
>> nawet rzeczowa dyskusja) więc nie zdziwiłbym się gdyby to faktycznie
>> był efekt pracy tej sztucznej jaźni ;)
> zadziwiasz mnie

Nie, nie, nie, raczej wyciągam dość naciągane wnioski...

>> Moment moment, napisałeś że twój system symuluje innš osobę...
>> A tu nagle że to służy też do modyfikacji żywych jednostek...
>> Oj zaczynasz chyba opowiadać scenariusz jakiegoś filmu...
> i niech tak bedzie, skoro tak uwazasz

Dobra, niech ci będzie że potrafisz robić coś takiego.
Czy przeprowadziłeś jakiś eksperyment z tym związany? Czy jest ktoś
kto potrafiłby potwierdzić twoje rezultaty?
(Pewnie znowu wykręci się...)

> I sam widzisz. systemy wyposazone w sztuczna jazn sa samodzielne, bez
> zewnetrznej kontroli
> raz uruchomione jedynie sie komunikuja ze srodowiskiem, ale nie dopuszczaja
> zewnetrznej kontroli,
> poniewaz same sie kontroluja, opierajac sie na wlasnej jazni.
> Tym sie roznia od systemow z AI, ktore sa tylko troche bardziej sprawne od
> kury.

Eh, źle się wyraziłem.
System zarządzania fabryką (przykładowo). Będzie kontrolował fabrykę
tak szczegółowo jak tylko sobie zażyczysz (kwestia implementacji).
Nie potrzeba tu żadnej jaźni, niczego poza dokładnym sprecyzowaniem
zestawów bodziec - reakcja... Nie widzę czemu twoja sztuczna jaźń
miałaby być lepsza na tym polu.

>> Moment, a co to jest świadomość, a dokładniej samoświadomość?
>> Uzyskujecie jš na drodze uczenia systemu sztucznej jaźni?
>
> Nie uczenia, ale transferu, zapisania czyjejs jazni i przeniesienia do
> systemu.

Dobrze, ale co to jest świadomość i jakie informacje niby powodują powstanie
jej? Czy zapamiętanie wszystkich odruchów?
Sprawiasz wrażenie jakby mózg ludzki nie miał przed tobą tajemnic...

> Jak wiesz to noblisci dzialaja w kilku okreslonych dziedzinach i nigdy sie
> tym nie zajmowali.

Z tymi noblistami to (jak pewnie nie zauważyłeś) chodziło mi o doniosłość
twego odkrycia...

> a poza tym komu sie chce prowadzic badania przez 10-20 lat, wspolfinansowac
> je ? Czy znasz inny osrodek na swiecie, ktore takie interakcyjne badania od
> tylu lat prowadzi w tym temacie ?
> Jak sobie to wyobrazasz, ze 10 osob przez 10 lat bedzie badalo temat
> sztucznej jazni
> kazdy bedzie zarabial rocznie 100 tys. $ x 10 = milion x 10 lat = 10 mln.
> a materialy badawcze, publikacje ..
> Przeciez koszty takie projekty szybko by siegnely stu milionow wraz z
> pracowniami, sprzetem itd.

Sądzę, że gdyby twoje doniesienia można było wiarygodnie sprawdzić to
kasa by się znalazła...
Ale ci przecież nie zależy na wiarygodności... Szkoda, taki piękny projekt...

> Kogo na co stac, zeby finansowac takie badania, gdy sztuczna jaznia sie
> zajmuje na swiecie kilka osob i raczej osiagaja mierne rezultaty.

Jesteś lepszy od nich, udowodnij to a sponsorzy sami przyjdą do ciebie
z kasą.

> Dokladnie. Nie jestes na liscie badaczy mojej wiarygodnosci.
> Mozesz zatem pisac co chcesz bo jestes osoba postronna.
> Czy naukowcom zalezy na uznaniu kury ?

Oh, znowu przeinaczasz. Nie ma mowy o uznaniu. Wiarygodność jest
kluczowym pojęciem tutaj. Naukowcom nie zależy na uznaniu a na wiarygodności.
A ty jakoś o to nie dbasz...
I znowu nie mówię o sobie a o jednostkach które budują Usenet.
O każdej z nich z osobna, na pewno są w tej społeczności ludzie na których
uznanie chciałbyś zapracować, ale jak narazie pracujesz na opinię
wręcz przeciwną...

> Juz cie spotkalem na grupie pl.test i gadales dokladnie to samo.
> Proponowales mi kontakt z prezesem swojej spolki gieldowej
> chciales aby wsparl te spolke technologicznie.
> I bardzo dobrze ze sie starasz.
> Jak na razie nie macie plynnosci na gieldzie i niestety akcji nie mozna
> przehandlowac na cash

[ SPRAWDZAMY ZATEM WIARYGODNOŚĆ EXPERTA ]

Podaj ID postu, jeśli nie - jesteś [tu wstaw nacechowany emocjonalnie
epitet o obraźliwym znaczeniu] kłamcą...
Powiedz też jaka to spółka i udowodnij jej związek ze mna...
No chyba że swoją wiarygodnością też sobie kosz wyściełasz...
Ah, wartoby też żebyś udowodnił nam że potrafisz czytać ze zrozumieniem,
tak więc zinterpretuj nam ten post najdokładniej jak potrafisz,
abyśmy się przekonali w jaki sposób go odczytałeś...

(Oczywiście Expert niczego z tego nie uczyni wykręcając się jak tylko
 może i mówiąc coś że nie jestem autorytetem dla niego)

[ KONIEC SPRAWDZANIA WIARYGODNOŚCI ]

>> > jejku jejku, jaki ty jestes zakompleksiony, jakie masz niskie poczucie
>> > swojej wartosci
>> > az wstyd mi ze zadalem ci to pytanie
>> Kompleksy, niskie poczucie wartości? Przecież to w żaden sposób nie wynika
>> z zacytowanej mojej wypowiedzi...
> to nie wynika, to wycieka

Oh, pan jest także psychologiem, potrafi pan rozwinąć myśl? (chyba nie...)

[ A potem znowu dowód że kod Experta jest skopany ]

Nosz kurde, znowu ktoś ci kod zepsuł...
Cytat:
[ Expert pisze: ]
>> > Jezeli chcesz to mozesz uzywac anonimowego serwera mailowego
[ jak każdy widzi, zarzuca mi używanie anonimowego servera mailowego ]
[ na co ja odpowiadam: ]
>> Nie, ja nie używam anonimowego servera mailowego... Jestem absolutnie
>> namierzalny i namacalny...
[ a tu jakby zapomniał że sam o tym napomknął ]
> kogo to interesuje
[ zastanawiające... ]

>> Już możesz przestać udawać że nie rozumiesz potocznego znaczenia słowa
>> 'olany'...
> i znow o smigus-dyngusie
> poczekaj chociaz do przyszlego roku

Ehh...
Szanowni Koderzy pracujący nad Expertem,
zwracam się z uprzejmą prośbą o uzupełnienie słownika
waszego produktu, gdyż widać że jest zbyt ubogi co przeszkadza
mu w interpretacji dość prostych jak widać wypowiedzie.
Sądzę że w trosce o jakość Experta możecie to zrobić, a na pewno
nie zajmie wam to wiele czasu.

Z góry dziękuję,
Bulba

PS: FUT - olany (dla Experta: zignorowany)
    EOF - j.w (j.w.)
    plonk - j.w. (j.w.)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:58:49 MET DST