Autor: gressj (gressj_at_kki.net.pl)
Data: Wed 22 Aug 2001 - 11:16:45 MET DST
Witam
bynajmniej moje pytanie nie ma nic z owianym mgla tajemnicy Echelonem :)
po prostu kolezanka miala dziwne spotkanie na jednym z czatow. Pracuje w
sektorze budzetowki i gadalo jej sie milo z facetem, ktory powiedzial ze
jest informatykiem, ogolnie gadki o wszystkim. Potem on poprosil ja o
telefon. Wiedzac, ze jej nr sie nie identyfikuje na komorkach ani nigdzie
stwierdzila ze to ona zadzwoni. Oczywiscie z tel firmowego. Podczas rozmowy
przez tel facet powiedzial ze jest pracownikiem UOPu sprawdzajacym czy
pracownicy budezetowki nie wykozystuja do prywatnych celow komputerow i
telefonow. Na dokladke podal jej nr z pod jakiego dzwoni (a dzwonila do
niego na nr netii)
potem bylo jeszcze kilka rozmow gdzie facet ja probowal zastraszac.
Czy myslicie ze to jakis zwykly gosc, ktory jakims sposobem uzyskal jej nr
poprostu straszy ja czy zeczywiscie UOP albo inne sluzby moga w ten sposob
wylapywac pracownikow tracacych czas na takich rozrywkach?
pozdrawiam
Grzesiek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:56:24 MET DST