Re: Bezpieczenstwo sieci, laczy, sprzetu za CNN

Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 04 Apr 2001 - 21:55:08 MET DST


> A dlaczego matury nie zdaje się po angielsku ?
Mozesz zdawac.
W Warszawie , Krakowie i pewnie wielu miastach sa szkoly dla dzieci
dyplomatow i mozesz zdawac po angielsku.
Mozesz takze zdawac w Stanach przez internet.
Przez internet mozesz ukonczyc college, studia, uzyskac magistra.
No problem.

> Ano istnieje takie rozgraniczenie, ale nie będę Ci tego tłumaczył bo i
> tak nie zrozumiesz. Żeby to zobaczyć potrzeba trochę więcej
> niż umiejętność wklejania artykułów z www do usenetu.
Rozumiem ze odklejania tych artykulow.

Więc dyskutuję z kompletnym dyletantem bo znowu spartoliłeś posta.
>
> Admini dla takich jak Ty. Ciekaw jestem czy kiedyś netykieta połączy
> się w jakiś sposób z oficjalnym prawem. Za recydywę dostałbyś pewnie
> karę chłosty ;)
Netykieta jest dla dyletantow, tak jak szkolenie biblioteczne dla
poczatkujacych studentow.

I wlasnie zgodnie z prawem netykieta nie obowiazuje. Gdyz to prawo
narusza, bo jak sam powiedziales, zostala
napisana przez adminow a nie prawnikow.

> > Nie mam czasu na ocene czy jestes nieukiem czy leniem.
> > Mnie to nie interesuje.
>
> To po kiego grzyba wcześniej mi to przypisywałeś ?
Nigdy nikomu nic nie przypisuje.
Zwij sie jak chcesz, uk, nieuk, ale sam sie okreslaj, nie oczekuj ode
mnie pochwal
ani nagan.
Jestes jaki jestes, sam wiesz najlepiej.
>
> Twój temat mnie guzik interesuje. Piszę, bo nie podoba mi się, to , że
> muszę ściągać bajzel jaki generujesz.
Nie musisz.
W netykiecie dopisali zebys tyle nie gadal i zalozyl sobie filtry i
killfajla.

>
> Jeżeli nie stać Cię na inną odpowiedź niż "odwal się baranie i pisz na
> temat" jesteś niewychowanym gburem. Mama nie uczyła, że to nieładnie ?
to twoje slowa.

> Otóż mój drogi Grupy są dla ludzi nie dla botów czy tematów. Musisz
> być bardzo wyalienowanym, samotnym człowiekiem jeśli tego nie
> rozumiesz.
Jestem super wyalienowany i prowadze treningi i szkolenia autogennej
hiperalienacji internetowej.
>
> Jeśli bym Ci wysłał 100MB HTMLowy dokument w żarówiastych
> kolorach po lapońsku na nieinteresujący Cię temat nie byłbyś
> zachwycony, co ?
a po co mi masz wysylac >?
Pisanie do usenetu charakteryzuje bezosobowosc adresata.
Piszesz, a czyta kto zechce.
Ja nigdy nie pisze do ciebie.
Pisze do usenetu a nie do ciebie osobowo.
KPW ?
Rownie dobrze moge dyskutowac z kura, jezeli tylko bedzie umiala lapami
pisac po klawiaturze.

> No ale ja Cię jeszcze nie splonkuję Misiu ;) Twoje wywody za bardzo
> mnie rozśmieszają. No ale inni mogą być mniej cierpliwi. Odwiedzisz
> parę KF, a jak uzbiera się ich (kf) pewna liczba krytyczna, admini
> zablokują Ci dostęp do serwerów.
Szantazujesz mnie publicznie, a to juz jest przestepstwo scigane z
urzedu przez prokurature.

Mnie nie interesuje czemu admini zajmuja sie cenzura internetu.
Moze ktos im za to placi.
Ale to jest sprawa dla prokuratora a nie dla mnie.
W krajach demokratycznych nie istnieje cenzura internetu.
W demokratycznej Polsce cenzura internetu jest konstytucyjnie i prawnie
zakazana,
gdyz konstytucja zapewnia swobode i wolnosc wypowiedzi.

Jezeli chcesz naruszac prawo i to obwieszczac publicznie to twoj blad.

W końcu nie będziesz miał z kim gadać
> i będziesz musiał sobie sam napisać bota do konwersacji.
Lepszy bot, kura, czy krolik, byle pisac umieli.

Czym bardziej moje posty cenzurujesz, tym wiecej rosna na wartosci.
Wydalem juz 5 ksiazek i rozeszly sie blyskawicznie w wysokim nakladzie.
Cenzura mi tylko pomogla ;)

Dariusz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:47:00 MET DST