Autor: Michal Zalewski (lcamtuf_at_dione.ids.pl)
Data: Mon 16 Oct 2000 - 15:37:22 MET DST
On Mon, 16 Oct 2000, Konik Bujany wrote:
> Ta, programista nie ma nic do roboty tylko zastanawiać się nad tym czy
> chce użyć Unikodu. Takie dylematy są charakterystyczne dla ludzi,
> którzy Unikodu nie używają.
Oczywiscie ze tak. Programista nie musi chciec uzywac okreslonego
standardu. Mozliwe ze pisze oprogramowanie dla gadajacego pieska, albo dla
mikrofalowki. Nie wazne - jezyk moze i powinien wspierac dostepne
standardy, natomiast nie powinien narzucac zadnego. Zreszta uniknales
odpowiedzi, jak zwykle, na zasadnicza kwestie - otoz twierdzac, iz
wszystkie nowoczesne "jezyki i protokoly" _bazuja_ na Unikodzie, gadasz
bzdurki. A poza tym robi sie tyci NTG.
> No facet, jak Ty nie widzisz różnicy między Javą i C w kontekście
> Unikodu to pozostaje tylko pochwalić Cię za wystrój jaskini.
Widze i nigdy nie twierdzilem, ze jest inaczej. Stwierdzilem tylko, ze UTF
jest wspierany, a jakze, chocby przez tworcow glibcow, na rowni z innymi
formatami kodowania znaczkow - natomiast nic mi nie wiadomo o tym, co
sugerujesz - iz wszystkie wspoleczesne jezyki bazuja na Unikodzie - i
wybacz mi, jesli sie myle, ale smiem zaryzykowac smiale twierdzenie, ze
uprawiasz demagogie stosowana ;>
> Wszystkie nowoczesne protokoły opierają się na Unikodzie. Oczywiście
> żaden z dotychczasowych nie jest uwarunkowany od Unikodu w sposób,
> który wymuszałby nagłą zmianę sposobu korzystania. Jednak wszystkie
> odwołują się wyłącznie do Unikodu (często raczej do samego Iso-10646 a
> którego Unikod czerpie) a nie żadnych innych kodowań.
Czy naprawde nie widzisz roznicy miedzy wsparciem / obojetnoscia a
bazowaniem na? I czy naprawde jestes w stanie zapewnic, ze wszystkie
nowoczesne protokoly (gdzie nowoczesne - powiedzmy wszystkie od 1995, a
nie te, ktore Ci pasuja) _bazuja_ lub, jak wolisz, _opieraja sie_ na
Unikodzie?
> PS. Oczywiscie jestem glupi.
> A chcesz być głupi ?
> [...]
To zalezy, kto mialby ybc tym madrym ;>
> A nie ? Może wyjaśnisz mi co rozumiesz przez pojęcie rozproszenie
> skoro uważasz, że przeszkodą w tym jest fakt, iż mój serwer nie
> wymienia się z innymi artykułami.
Rozproszonosc to odwrotnosc centralizacji w przetwarzaniu danych. Rownie
dobrze mozesz napisac Pierwszy Polski Router Pakietow IP, ktory - coz,
drobnostka - w wersji niekomercyjnej nie bedzie wymienial pakietow z
innymi routerami ("oczywiscie mozesz uzyc do tego innych programow"). Idea
usenetu jest wlasnie rozproszonosc i dystrybucja danych.
> Trudno aby nie irytowało, że byle łachmaniarz może kasować cudze
> artykuły opublikowane na publicznym forum. Jedyną formą ograniczania
> ma być
Hmm, urwal Ci sie watek?;> A moze ktos ocenzurowal? A nie, cos jest pare
linijek dalej:
> Artykuł powinien mieć swojego właściciela i wyłącznie od niego powinno
> zależeć komu da prawo do jego modyfikacji w tym
Aha. A po czym pozna wlasciciela? Po czapeczce!
_______________________________________________________
Michal Zalewski [lcamtuf_at_tpi.pl] [tp.internet/security]
[http://lcamtuf.na.export.pl] <=--=> bash$ :(){ :|:&};:
=-----=> God is real, unless declared integer. <=-----=
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:37:58 MET DST