Re: Kto znow porzadkuje Internet?

Autor: Pawel Krawczyk (anti_kravietz_at_alfa.ceti.pl)
Data: Thu 10 Aug 2000 - 16:05:27 MET DST


Wojciech Puchar <wojtek_at_wojtek.from.pl> wrote:

>> Lepiej, że jest podatek, czy że podpis elektroniczny nic prawnie nie
>> znaczy?
> lepiej niż jak ma być ODGÓRNIE ustalony że np. podpis musi być w jakimśtam
> formacie microsoftu i np. jeszcze z wykorzystaniem jakiś określonych
> "serwerów certyfikacji" czy ch.. wie co tam jeszcze.
> oczywiście po to żeby ktoś dobrze zarobił

Podpis cyfrowy to nie tylko technologia, która stanowi może 10% całego
problemu. Zauważ, że żeby podpis cyfrowy na dokumencie był uznawany
na równi z odręcznym, potrzebne jest znacznie więcej uregulowań niż
w przypadku tego ostatniego. Potrzebujesz jednolitego w skali kraju
lub Unii otwartego standardu (jest X.509) oraz instutucji, które będą
nie tylko wystawiać certyfikaty, ale jeszcze gwarantować tożsamość
posiadacza certyfikatu na różnych poziomach. W Polsce ta infrastruktura
już powstaje (w tej chwili mamy 3 firmy certyfikujące) i chyba jesteśmy
dobrze przygotowani.

Oczywiście, na pewno przy okazji będzie masę przekrętów, łapówek żeby
kontrakt dostał ten a nie inny itp. ale z tym trzeba już walczyć innymi
metodami, bo legalizacja podpisów cyfrowych jest praktycznie nieunikniona.

-- 
Paweł Krawczyk <http://ceti.pl/~kravietz/>


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:35:45 MET DST