Re: Czy da się sprawdzić istnienie e-mail'a?

Autor: Lukasz Kowalczyk (lukasz_at_warszawa.home.pl)
Data: Fri 24 Mar 2000 - 13:40:24 MET


[ Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne ]
> >Przepraszam, że się wtrącam, ale IMHO Cc: na maila jest szalenie
> >denerwujące.
>
> ..dla niektórych. Wiem. Spotykam się z przypadkami, że ktoś mnie
> "obtenteguje". Jednak jest nie mniej osób, które nie są w stanie
> śledzić *wszystkich* wątków w które są zamieszani, a z drugiej strony
> IMHO nie można mieć za złe WSZYSTKIM "odpowiadaczom" takim jak
> Jarek Rafa że nie mają "pod ręką" właściwego narzędzia; skutek
> jest taki, że (jako osobnik który NIE jest w stanie śledzić
> wszystkich odpowiedzi) musiałbym miec pretensje do wszystkich,
> których odpowiedzi nie mogę automatycznie wyłowić, albo wygladać
> na tekiego który ma odpowiedzi gdzieś. Wolę dostawać CC: !

Ale do tego służy np. scoring w porządnych i mniej porządnych
czytnikach. Jakbym chciał z kimś dyskutować za pomocą maila, to bym to
zrobił, ale już bez angażowania grupy dyskusyjnej. Gdyby do wysyłania
kopii na maila ograniczały się jedynie osoby, które z powodu używania
wadliwych programów/bramek nie są w stanie inaczej śledzić dyskusji,
dałoby się to znieść. Jednak mnie spotykało to również ze strony
użytkowników gnusa lub tina.

> I IMHO: PO TO (oprócz: "że inny niż From: i Sender:") jest
> Reply-To: ! ("..copies-To" sugeruje "kolejne kopie").

I co miałoby się znaleźć w Reply-To, aby uniemożliwić odpowiadającym
wysyłanie kopii na maila?

`Mail-Copies-To' zaś służy do rozpoznawania przez czytniki, a nie przez
ich użytkowników, dlatego nie jest raczej istotne, co sugeruje jego
brzmienie. (Notabene, mi sugeruje to raczej, że `kopie wysyłane pocztą'
mają iść do /dev/null).

> Co do netykiet: właśnie ta sprawa (posyłać/nie posyłać CC:)
> jest dość sporna i ja ZDECYDOWANIE jestem po stronie POSYŁAĆ:
> dlaczego ? Ano, "dostawca maila/posta" (osoba sztuk jedna)
> dostaje PO JEDNEJ kopii (dla niektórych - zbędnej, ok) od-
> powiedzi OD AUTORÓW. Ile tego może być razem ? IMHO: sieci
> nie dobije :>, a autora też nie powinno. No, może będzie
> się zastanawiał czy posyłać kontrowersyjna maile ("zaś będzie
> z 15 odpowiedzi...") -;) !!

Na to już odpowiedziałem wyżej - nie widzę sensu łączenia grup
dyskusyjnych i prywatnej poczty.

> > Nawet wstawiłem sobie nagłówek Mail-Copies-To: nobody, choć
> "Patrzem, patrzem i nie widzem..." :) Ale może to wina bramki...

Może, bo nagłówek jest.

> >nie wiem, na ile jest skuteczny. Zdaje mi się też (ale tylko zdaje), że
> >nie jest to zgodne z netykietą (jedną z wielu ;-) ).
>
> A to jak wyżej :) Spróbuj tak "na logikę" rozpatrzeć, czy (ze względu
> na takich jak ja z jednej, a jak Jarek [który posyła z narzedzia bez
> References] i innych (którzy prefiks "Gotfryd Smolik napisał" uważają
> za zbytek i też nie umieszczają) z drugiej - nie mógłbyś żyć z CC: ?

Trochę zagmatwałeś. ;-) Cc: (na szczęście rzadko mnie to spotyka) jest
po prostu uciążliwe.

> No i - wstaw obiecane Mail-Copies-To *oraz* Reply-To: - jeśli bramka
> przepuści to mój pine "zauważy" Reply-To :) i nie będę cię nigdy gnebił
> :)

No więc co miałoby być w tym Reply-To?

> (Acha, i jak komuś bardzo wadzi to pisze w [albo przed] sigu: "nie
> posyłać kopii mailem, bo bedę wrzeszczał" [widziałem] - też chyba
> każdy będzie honorował :)!)

Ma to chyba taką samą skuteczność, jak umieszczanie tylko w sigu adresu
bez odspamiacza, czyli znikomą. A poza tym, lubię swoją sygnaturkę w
obecnej postaci i nie chcę jej zaśmiecać. ;-)

PS. Zamieniłem plusy na ">".

-- 
Łukasz Kowalczyk


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:30:21 MET DST